12-06-2017, 10:01 AM
Ja bym zaryzykował z zimowaniem w domu tej zimy. I tylko tej zimy, kolejna bezwzględnie na zewnątrz. Chyba, że masz dostęp do czegoś lepszego - szklarnia, nieogrzewany zimą jasny pokój, który będziesz mógł regularnie wietrzyć etc.
Takie młode roślinka mogą nie być odpowiednio przystosowane do zimy na zewnątrz, tym bardziej że dęby nie są bardzo odporne na nasze zimy. O ile wiem, nie występują bardziej na północ niż Polska nigdzie indziej w Europie.
Zdrowe rośliny naszego klimatu, które umierają przez brak zimy, zwykle robią to dopiero drugiego roku.
Może ktoś kto już wysiewał w złym terminie i lepiej Ci podpowie co zrobić. Ja tu tylko teoretyzuje![Wink Wink](http://bonsaiforum.pl/images/smilies/wink.png)
I teraz raczej nie przeprowadzałbym żadnych zabiegów, poza podlewaniem i utrzymaniem w dobrym zdrowiu.
Powodzenia
Takie młode roślinka mogą nie być odpowiednio przystosowane do zimy na zewnątrz, tym bardziej że dęby nie są bardzo odporne na nasze zimy. O ile wiem, nie występują bardziej na północ niż Polska nigdzie indziej w Europie.
Zdrowe rośliny naszego klimatu, które umierają przez brak zimy, zwykle robią to dopiero drugiego roku.
Może ktoś kto już wysiewał w złym terminie i lepiej Ci podpowie co zrobić. Ja tu tylko teoretyzuje
![Wink Wink](http://bonsaiforum.pl/images/smilies/wink.png)
I teraz raczej nie przeprowadzałbym żadnych zabiegów, poza podlewaniem i utrzymaniem w dobrym zdrowiu.
Powodzenia