12-10-2017, 11:38 AM
Panie Włodzimierzu , bez wdawania się w polemikę z takim autorytetem jak Pan wyraziłem jedynie swoją opinię popartą doświadczeniami jako zwykłego pasjonata bonsai w Polsce, i dalej jestem zdania że budowanie oranżerii tylko po to żeby uprawiać w naszym klimacie rośliny wyraźnie do niego nie pasujące mija się z celem bo mamy po dostatkiem roślin rodzimych lub takich które znoszą nasze warunki. Co do aklimatyzacji ma pan racje ale zarówno moje doświadczenia jak i większości osób które sie wypowiedziały dotyczą wiąza z importu , praktycznie pewnie poza Akademią Bonsai wiąz wyhodowany w naszym klimacie jest nie do dostania. osobiście mam np zelkowę odmiany yatsubusa która jest mylona z wiązem którą zdobyłem jako materiał szkółkarski i nie mam z nią akurat żadnych problemów, ładnie się wybarwia w terminie, normalnie zimuje itp. Co do fikusów to akurat nie widzę zbytniego związku wiąza z fikusem i porównywania go . jest to zupełnie inna roslina o zupełnie innych wygaganiach jak wiąz i mówie to z czytym sumieniem jako praktyka nie teoretyka bo wyprowadzam fikusy z sadzonek i odkładów od samego poczatku zabawy z bonsai.
Sebastian Żydek
fb <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai">https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaisabamiki.freehost.pl">http://bonsaisabamiki.freehost.pl</a><!-- m -->
fb <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai">https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaisabamiki.freehost.pl">http://bonsaisabamiki.freehost.pl</a><!-- m -->