12-20-2017, 04:23 PM
Chciałem tylko przestrzec przed zakupem niskiej jakości lampek, których cena jest stosunkowo wysoka tylko dlatego, że dają fioletowe światło, a do zrobienia własnej lampy (która wcale nie musi świecić na fioletowo żeby była dobra) zachęcić osoby, które nie chcą wydawać kilku tysięcy złotych. Przecież nie mówię - "nie kupujcie! róbcie sami! WSZYSCYYY!!!"
Po to jest forum, żeby mogły się tu spotkać osoby z różnym doświadczeniem i wymienić się swoją wiedzą, jakoś sobie pomóc... Sam jestem tu dlatego, gdyż moja wiedza w sferze bonsai jest znikoma i miałem nadzieję się czegoś nauczyć, ale kiedy ktoś udziela mi rad, to nie walczę z nim, mówiąc że na opakowaniu mojego kwiatka z ikei było napisane zupełnie coś innego niż tu przeczytałem... Nie zarzucam też nikomu, że używa specjalistycznego słownictwa - jak czegoś nie rozumiem to idę doczytać.
Dziękuję za uwagę i przepraszam za zamieszanie. Postaram się nie udzielać, bo mam jeszcze mało postów i jestem tu krótko.
Pozdrawiam
EDIT:
Po to jest forum, żeby mogły się tu spotkać osoby z różnym doświadczeniem i wymienić się swoją wiedzą, jakoś sobie pomóc... Sam jestem tu dlatego, gdyż moja wiedza w sferze bonsai jest znikoma i miałem nadzieję się czegoś nauczyć, ale kiedy ktoś udziela mi rad, to nie walczę z nim, mówiąc że na opakowaniu mojego kwiatka z ikei było napisane zupełnie coś innego niż tu przeczytałem... Nie zarzucam też nikomu, że używa specjalistycznego słownictwa - jak czegoś nie rozumiem to idę doczytać.
Dziękuję za uwagę i przepraszam za zamieszanie. Postaram się nie udzielać, bo mam jeszcze mało postów i jestem tu krótko.
Pozdrawiam
EDIT:
jm48 napisał(a):A to dlatego, że energia wydatkowana na wyemitowanie światła zielonego, żółtego, pomarańczowego idzie w przysłowiowy "gwizdek", jest w znikomym stopniu wykorzystywana przez rośliny.dziwne że nie wskoczył Pan na kolegę polecającego HPSY
Jako najbardziej dostępne i sprawdzone w amatorskim zastosowaniu źródłem światła widzę tu świetlówki z poszerzonym spektrum do celów akwarystycznych.