12-21-2017, 12:37 AM
jm48 napisał(a):Doktor napisał(a):...Przepraszam Kolegę, nie miałem zamiaru na nikogo "wskakiwać", proszę tego tak nie odbierać.
dziwne że nie wskoczył Pan na kolegę polecającego HPSY
Włączyłem się do dyskusji po wypowiedzi Kolegi:
Doktor napisał(a):...Dlatego właśnie najbardziej interesuje nas PPFD (photosynthetic photon flux density) lampy, zmierzone kwantometrem w różnych odległościach od lampy (proszę wpisać PPFD map w google, powinno trochę wyjaśnić) - w innym wypadku to kupowanie tzw, kota w wotku. Może się okazać że lampa z białym światłem będzie sprawniejsza od takiej z fioletowym - wszystko zależy od jakości podzespołów.która wydała mi się z jednej strony nazbyt profesjonalna, a z drugiej kompletnie dyletancka (w kwestii tych kolorów i podzespołów).
Tak, jestem amatorem i ciągle się uczę, ale staram się pisać o rzeczach, o których mam jakieś tam pojęcie - oczywiście nie uważam się za nieomylnego, dlatego jeśli jestem w błędzie, to prosiłbym o sprostowanie, a nie komentarz w stylu "Ale taki idiota jak ja dalej będzie twierdził...". Warto by było to czymś poprzeć - choćby dlatego żebym wiedział, gdzie popełniłem błąd.
Przeważnie posty piszę w wolnej chwili i nie mam za bardzo czasu żeby się rozpisywać, postaram się jednak opisać o co mi chodziło, żeby nie było wątpliwości - ewentualnie dowiem się, czego się douczyć.
Większość lamp/żarówek sprzedawanych na portalach aukcyjnych - to tam przeważnie zaglądają osoby chcące znaleźć pomoc dla swoich roślin - jest zwyczajnym bublem. Weźmy taką losową "tanią żarówkę" po wpisaniu "lampa grow led"
http://allegro.pl/zarowka-grow-e27-80-l ... 28005.html
4,5W przy 80 diodach - to są diody z małą wydajnością energetyczną, o których pisał Pan Włodzimierz - są to podzespoły "słabej jakości", nie nadające się do oświetlania naszych roślin - chyba że z odległości 1cm.
Wątpię że kogoś interesuje taka opcja. O wiele lepszą opcją w tym wypadku, byłoby zastosowanie białych diod o mocy 1W np. 4800K 6500K w stosunku 2:3 (tu wcześniej poruszony temat sprawności lamp o różnych barwach)
Ok, skoro możemy zrobić taką na białych to czemu nie zrobić na niebieskich i czerwonych - będą jeszcze lepsze. No to jedziemy. Stosunek przeważnie 1:3-4
Rośliny czują się świetnie, ale dla nas wygląda to tak:
![[Obrazek: W0IZWbKm.jpg]](https://i.imgur.com/W0IZWbKm.jpg)
Zakładając, że zamontowaliśmy diody w stosunku 1:3 zostaje nam jeszcze jedno miejsce. Dajmy tu diodę zieloną (większość diod zielonych - przeważnie te, do których nie znajdziemy kart katalogowych - to diody niebieskie z zielonym luminoforem, podaję to jednak tylko jako ciekawostkę)
Efekt:
![[Obrazek: uuCbWvum.jpg]](https://i.imgur.com/uuCbWvum.jpg)
Może to dla wielu nie ma znaczenia (nie trzymają roślin w miejscu gdzie przebywa się na codzień), ale niektórzy lubią sobie popatrzeć na zieleń lub zwyczajnie drażni ich różowy kolor. "Tracimy" tu 1/5 mocy (teoretycznie) żeby móc cieszyć oko.
Nie należy być również zamkniętym na stereotyp - tak stereotyp - że promieniowanie fotosyntetycznie aktywne mieści się tylko w przedziale Blue: 440-470nm Red: 630-660nm i że zielone światło jest odbijane przez liście, o czym można się przekonać w artykule poniżej. (Artykuł porusza temat zielonego światła jako fotosyntetycznie aktywnego, dlatego zachęcam do przeczytania go choćby przez google translator))
https://watermark.silverchair.com/pcp03 ... 0OGw0H9Tuo
Trochę późno, może coś pominąłem (na pewno deep red i UV, ale to już nie dziś) lub napisałem za dużo - w razie czego proszę wybaczyć.
(zdjęcia z prywatnych doświadczeń)
Pozdrawiam