01-20-2018, 01:07 PM
Panie Włodzimierzu, pisze Pan, że nie ma różnic pomiędzy warunkami uprawy fikusów a wiązów drobnolistnych. Moim zdaniem to nie jest prawda. A przynajmniej nie jest to precyzyjne stwierdzenie - wszak figowiec to 1200 gatunków, z czego nie wszystkie maja takie same wymagania.
W praktyce armia żywych fikusów (np. benjamina) rosnących całymi latami na parapetach polskich domów stoi na przeciw armii martwych wiązów drobnolistnych, które ktoś próbował trzymać w podobnych warunkach.
Napisał też Pan, że Grzegorz Wołek uprawia od wielu lat wiąza drobnolistnego w 'przeciętnym mieszkaniu'. Tutaj również się nie zgodzę, bo przeciętne mieszkanie (przynajmniej w Polsce) nie jest wyposażone w zabudowany (oszklony) balkon.
Na pewno ta dyskusja zyskała by, gdyby napisał Pan jakie dokładnie warunki należy zapewnić wiązowi drobnolistnemu aby zapewnić mu dobrostan w naszych warunkach. Ja tego ciągle nie wiem, rzetelnej informacji w internecie jest mało (albo wcale) i z tego powodu ja wystrzegam się wiązów drobnolistnych, pomimo iż zdaję sobie sprawę, że to bardzo dobry gatunek na bonsai.
W praktyce armia żywych fikusów (np. benjamina) rosnących całymi latami na parapetach polskich domów stoi na przeciw armii martwych wiązów drobnolistnych, które ktoś próbował trzymać w podobnych warunkach.
Napisał też Pan, że Grzegorz Wołek uprawia od wielu lat wiąza drobnolistnego w 'przeciętnym mieszkaniu'. Tutaj również się nie zgodzę, bo przeciętne mieszkanie (przynajmniej w Polsce) nie jest wyposażone w zabudowany (oszklony) balkon.
Na pewno ta dyskusja zyskała by, gdyby napisał Pan jakie dokładnie warunki należy zapewnić wiązowi drobnolistnemu aby zapewnić mu dobrostan w naszych warunkach. Ja tego ciągle nie wiem, rzetelnej informacji w internecie jest mało (albo wcale) i z tego powodu ja wystrzegam się wiązów drobnolistnych, pomimo iż zdaję sobie sprawę, że to bardzo dobry gatunek na bonsai.