04-04-2018, 10:15 PM
Poso, dziękuję Ci bardzo za odpowiedź!
Z dwójki ligustr i grubosz chyba bardziej skłaniam się ku temu drugiemu. Mógłbyś mi tylko przybliżyć na czym polega "nieco inne podejście" do tego gatunku jako sukulenta? Będę bardzo wdzięczny za rady, które pomogą mi potem w prowadzeniu drzewka.
Jeśli uda się to drzewko poprowadzić w prawidłowy sposób to może w kolejnych sezonach pomyślę nad czymś ciut bardziej wymagającym jak np. podocarpus. Póki co faktycznie moje doświadczenie mogłoby zabić ten gatunek w okresie zimowym.
Za wszelkie rady dziękuję i chętnie wysłucham wszystkich mądrych słów, które pomogą mi rozpocząć moją poważniejszą przygodę z bonsai.
Pozdrawiam,
Patryk

Z dwójki ligustr i grubosz chyba bardziej skłaniam się ku temu drugiemu. Mógłbyś mi tylko przybliżyć na czym polega "nieco inne podejście" do tego gatunku jako sukulenta? Będę bardzo wdzięczny za rady, które pomogą mi potem w prowadzeniu drzewka.
Jeśli uda się to drzewko poprowadzić w prawidłowy sposób to może w kolejnych sezonach pomyślę nad czymś ciut bardziej wymagającym jak np. podocarpus. Póki co faktycznie moje doświadczenie mogłoby zabić ten gatunek w okresie zimowym.
Za wszelkie rady dziękuję i chętnie wysłucham wszystkich mądrych słów, które pomogą mi rozpocząć moją poważniejszą przygodę z bonsai.
Pozdrawiam,
Patryk