• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
buk problem z liścmi
#6
sam bym sie skarał gdybym użył zapapranej donicy.jest n to nówka sztuka,z dolnej warstwy zrobione sito 100 otworow conajmniej do tego porzadny drenaż.patyczki do szaszłyków jako miernik wilgotności podłoża pokazują że jest ok,czyli wilgoto ale nie mokro,i w sumie nie zdazylo mi sie przelac rosliny w mieszance jak podana wyzej.od niedawna na ławce wylądował gingko ktory siedzi w mieszance ktora przypomina wate doslownie i ten owszem zostal przelany.3 dni deszczu zrobilo swoje.chociaz z poszukiwan po necie wyszlo mi ze mogl zostacprzelany faktycznie,chociaz tak jak powiedzialem wczesniej mam calkowita kontrole nad wilgotnoscia gleby
i mieszanka mocno przepuszczalna wiec...sam nie wiem.mysle ze to jakas kompilacja.walcze aby przezyl,puszcza nowe liscie(pewnie niedlugo zastopuje,moze zbierze sie na 2 ture w tym roku, na co licze).i kolejne pytanie.wiem ze chorych drzew sie nie nawozi,ale moze jakies stymulatory wzrostu preparaty witaminowe lub chociaz biosept?
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości