06-01-2018, 10:16 AM
U mnie wierzchołek też poszedł i tego najbardziej się boję. Ale pien gruby na 2cm a wysokość drzewka ponad 40 to postanowiłem drastycznie ją skrócić. Teraz ma około 14cm. Zabezpieczylem pasta targeta. Co do soku to dużo nie ulecialo bo od razu po przycięciu pędzel szedł w ruch. Mam tylko pytanie bo pierwszy raz robiłem tego typu cięcie. Mianowicie pasta jest nałożona na kikuty z których jeśli drzewo przeżyje pójdą nowe pędy. Czy nowe pędy będą puszczone mimo warstwy pasty czy po jakimś określonym czasie zdjąć/zdrapac pastę z kikutow? Pozdrawiam