10-15-2018, 04:59 PM
Kazdy robi to co lubi, ja wole tradycyjne metody i naturalne nawozy bo wychodze z zalozenia ze Bonsai to szyuka wywodzaca sie z tradycji i kultury. Jedni ida w uprawe nowoczesna a inni jak np Masakuni uzywaja tradycyjnych metod i narzedzi od 3 pokolen.
Jak chcesz mozesz sobie uprawiac nawet w owczej welnie albo w kulkach pianki poliestyrenowej bo to ostatnio popularne medium w hydroponice, ale to nie dla mnie. Moze jestem staroswiecki ale taki juz jestem.
Byla mowa o podlaniu florowitem po przesadzaniu a nie o uzyciu nawozu mineralnego w granulkach, a to OGROMNA roznica, wiec nie wprowadzaj zamieszania! Kazdy ma swoje sposoby na jak najlepsze wyniki po przesadzaniu ale ja bym nie uzyl nawozu mineralnego, a nie jestem amatorem a co dopiero poczatkujacy ktoremu radzono PODLAC florowitem po przesadzeniu.
Jak chcesz mozesz sobie uprawiac nawet w owczej welnie albo w kulkach pianki poliestyrenowej bo to ostatnio popularne medium w hydroponice, ale to nie dla mnie. Moze jestem staroswiecki ale taki juz jestem.
Rafal Pater napisał(a):Nie wiem, czy to taka jasna sprawa. Walter Pall zaleca nawóz mineralny od razu po przesadzeniu/pozyskaniu.
Andy Smith, jeden z najlepszych na świecie ludzi zajmujących się pobieraniem materiału z natury nawozi mineralnym nawozem długo-działającym zaraz po pobraniu.
Wielu jest przeciw, ale sprawa na pewno nie jest taka jasna i bezsporna jak sugerujesz.
Byla mowa o podlaniu florowitem po przesadzaniu a nie o uzyciu nawozu mineralnego w granulkach, a to OGROMNA roznica, wiec nie wprowadzaj zamieszania! Kazdy ma swoje sposoby na jak najlepsze wyniki po przesadzaniu ale ja bym nie uzyl nawozu mineralnego, a nie jestem amatorem a co dopiero poczatkujacy ktoremu radzono PODLAC florowitem po przesadzeniu.
Pozdrawiam Tomek