[Pata]

Dzień dobry,

Tydzień temu kupiłam w markecie ficusa ginseng. Została ostatnia sztuka, nieco opadniętych liści, dość wilgotne podłoże. Od razu przesadziłam go do ziemi uniwersalnej z dodatkiem piasku i keramzytu. Korzenie wyglądały zdrowo. Liście pokryte były białym nalotem, co wyglądało mi na kurz, ale nie bardzo chce schodzić ani po prysznicu, ani wilgotną szmatką. Od 3 dni liście mocno zaczęły opadać, część żółknie i brązowieje, część ma brązowe plamy. Pod jednym z uschniętych liści znalazłam białe kropki, które pojawiły się tylko na tym jednym liściu. Czy to choroba grzybowa po przelaniu w markecie, czy może szok po przeznaczeniu? Będę wdzięczna za podpowiedź.
Poniżej załączam linki do zdjęć.
https://imageshack.us/i/pm7bRurhj
https://imageshack.us/i/popTyn5yj
https://imageshack.us/i/pluU7MhHj
https://imageshack.us/i/plHbclDjj
https://imageshack.us/i/pnZc0YOAj