11-05-2018, 10:24 PM
Jesienna aktualizacja:
Plan jest taki, że wycinam tam gdzie czerwone krechy (przez wycinam mam namyśli odkłady - a co!).
Muszę jeszcze zagospodarować negatywną przestrzeń (zielone koło). Tu plan na warsztaty i może jakiś przewiert (zostawiłem na wszelki wypadek dłuższe przyrosty).
Może jak się uda, to w przyszłym roku już go wrzucę do płytszej donicy.
Ale to zobaczymy po zimie.
To tyle.
Pozdrawiam.
Plan jest taki, że wycinam tam gdzie czerwone krechy (przez wycinam mam namyśli odkłady - a co!).
Muszę jeszcze zagospodarować negatywną przestrzeń (zielone koło). Tu plan na warsztaty i może jakiś przewiert (zostawiłem na wszelki wypadek dłuższe przyrosty).
Może jak się uda, to w przyszłym roku już go wrzucę do płytszej donicy.
Ale to zobaczymy po zimie.
To tyle.
Pozdrawiam.