[slonemil74]

Ok konto delikatnie uzupełniłem wiedzy trochę liznołem gdzie indziej nie tu mam za sobą jedno drzewko oczywiście porażka to był jakiś jałowiec nazwy nie pamiętam usechł niestety nie wiem czy nie za dużo korzeni mu przerzedziłem później około pół roku żałoby od paru dni mnie znów ruszyło pojechałem dziś do szkółki zakupiłem nowe drzewko żałuje że nie zrobiłem po kolei zdjęć z przycinki korzenia drzewko to jest kolejnym jałowcem oczywiście [bardzo mi się podobają] tym razem znam nazwę jałowiec łuskowaty ;blue star; przyciąłem korzenie do 1/3 i przesadziłem w taką doniczkę nic narazi nie drutuję ani nie przycinam niech sobie odżyje po tych korzeniach jak dla mnie drzewko ma potencjał proszę o porady i opinie na temat tego gatunku czy w ogóle da się to dalej kształtować i ma to jakiś sens do dam jeszcze że drzewko trzymam po przesadzeniu na balkonie bo lubi dużo słońca trochę się obawiam bo dziś jest lekki mróz i nie wiem czy mu to nie zaszkodzi odrazu po przesadzeniu pozdrawiam.....