03-13-2020, 01:45 PM
Panie Włodzimierzu.
Oczywiście, że zwracanie się w formie per Pan jest całkiem chwalebne, jednakże zupełnie jeszcze niewystarczające do stwierdzenia dobrego wychowania, zwłaszcza że dalsze słowa o marchewce i rybkach świadczące o lekceważącym, a nawet poniżającym traktowaniu swoich oponentów ewidentnie temu przeczą.
Absolwent tak znakomitej uczelni jak Wrocławski Uniwersytet Przyrodniczy powinien sobie doskonale zdawać sprawę z tego, że nie tylko On jeden ukończył jakiś uniwersytet, że do uprawy marchewki, a tym bardziej storczyków, hodowli papug i rybek w akwarium też jest potrzebna duża wiedza, może nawet większa niż do uprawy zwykłych krzaków produkowanych masowo w milionach sztuk (którymi wcale Pan nie gardzi oferując je do sprzedaży) przez biednych ludzi w Azji, nie mających ukończonych żadnych uniwersytetów.
Postawa jaką Pan często prezentuje w stosunku do mających inne zdanie sprawia, że zwrot "Pan" staje się w Pana ustach tylko ironią.
W tej sytuacji wypada mi tylko życzyć Panu powodzenia w uprawie drzew w doniczkach, ale nie jak Pan to praktykuje w szklarni, tylko tak jak to w książkach zalecają i na uniwersytecie wykładali - na tackach ze żwirkiem w mieszkaniu.
Oczywiście, że zwracanie się w formie per Pan jest całkiem chwalebne, jednakże zupełnie jeszcze niewystarczające do stwierdzenia dobrego wychowania, zwłaszcza że dalsze słowa o marchewce i rybkach świadczące o lekceważącym, a nawet poniżającym traktowaniu swoich oponentów ewidentnie temu przeczą.
Absolwent tak znakomitej uczelni jak Wrocławski Uniwersytet Przyrodniczy powinien sobie doskonale zdawać sprawę z tego, że nie tylko On jeden ukończył jakiś uniwersytet, że do uprawy marchewki, a tym bardziej storczyków, hodowli papug i rybek w akwarium też jest potrzebna duża wiedza, może nawet większa niż do uprawy zwykłych krzaków produkowanych masowo w milionach sztuk (którymi wcale Pan nie gardzi oferując je do sprzedaży) przez biednych ludzi w Azji, nie mających ukończonych żadnych uniwersytetów.
Postawa jaką Pan często prezentuje w stosunku do mających inne zdanie sprawia, że zwrot "Pan" staje się w Pana ustach tylko ironią.
W tej sytuacji wypada mi tylko życzyć Panu powodzenia w uprawie drzew w doniczkach, ale nie jak Pan to praktykuje w szklarni, tylko tak jak to w książkach zalecają i na uniwersytecie wykładali - na tackach ze żwirkiem w mieszkaniu.
_______________
Pozdrawiam - Józef
Pozdrawiam - Józef