04-15-2021, 11:26 AM
Brzmisz, jakbyś musiał obciąć te dolne gałęzie już dziś, a to pieśń dalekiej przyszłości :lol:
Skieruj je w dół i pozwól im rosnąć bez ograniczeń, obetniesz, jak będziesz wiedział co z nimi zrobić, a na razie niech się pogrubiają i pogrubiają pień. Jeśli zdecydujesz się na gładki pień (bez jinów), to jodła szybko się zabliźnia. W stylu formalnym mniej więcej 1/3 pnia od dołu powinna być bez gałęzi, ale to tylko zalecenie estetyczne, nie sztywna reguła, nikt tego przecież nie mierzy.
Na początek przy przesadzaniu uporządkuj układ korzeni i nebari - styl formalny powinien mieć w pierwszym rzędzie rozbudowane promieniście, symetryczne, silne nebari.
Co do prostowania drzewa - zależy jak dokładnie chcesz trzymać się stylu i zależy, która wersja drzewa będzie ciekawsza. Niewolnicze trzymanie się reguł może spowodować, że uzyskasz nudny, prosty kołek. Jeśli będziesz prostować, nie radzę używać doniczki do kształtowania - lepiej wbić w środek pionowo pręt zbrojeniowy fi 12 i dowiązać do niego drzewo w kilku punktach, koniecznie z zabezpieczeniami.
Skieruj je w dół i pozwól im rosnąć bez ograniczeń, obetniesz, jak będziesz wiedział co z nimi zrobić, a na razie niech się pogrubiają i pogrubiają pień. Jeśli zdecydujesz się na gładki pień (bez jinów), to jodła szybko się zabliźnia. W stylu formalnym mniej więcej 1/3 pnia od dołu powinna być bez gałęzi, ale to tylko zalecenie estetyczne, nie sztywna reguła, nikt tego przecież nie mierzy.
Na początek przy przesadzaniu uporządkuj układ korzeni i nebari - styl formalny powinien mieć w pierwszym rzędzie rozbudowane promieniście, symetryczne, silne nebari.
Co do prostowania drzewa - zależy jak dokładnie chcesz trzymać się stylu i zależy, która wersja drzewa będzie ciekawsza. Niewolnicze trzymanie się reguł może spowodować, że uzyskasz nudny, prosty kołek. Jeśli będziesz prostować, nie radzę używać doniczki do kształtowania - lepiej wbić w środek pionowo pręt zbrojeniowy fi 12 i dowiązać do niego drzewo w kilku punktach, koniecznie z zabezpieczeniami.
Nie wierz jednemu mojemu słowu - torturuję drzewa w imię Bonsai dopiero od 2018 roku!