04-18-2021, 11:35 PM
Bolas ma rację - tłumaczenie układania korzeni poprzez forum jest nie do zrobienia.
Żadnych opasek ani innych dziwnych pomysłów.
Piszesz, że bryła korzeniowa jest całkowicie przerośnięta. Usuń tylko tyle gleby z góry, żeby odsłonić nebari.
Ja zwykle na tym etapie biorę piłę w dłoń i odcinam 30% bryły korzeniowej od dołu. Hakiem i pałeczką bambusową usuwam glebę od spodu. Odcinam korzenie palowe, jeśli są obecne, a następnie rozplątuję korzenie na obwodzie. Staram się utworzyć pod spodem płaską płaszczyznę, na której drzewo będzie stabilnie stać bez konieczności podpierania go. Stawiam drzewo pionowo i rozczesuję promieniście korzenie wokół nebari. Zbyt długie korzenie docinam do wybranej długości, tak żeby tworzyły symetryczne koło wokół pnia.
Żadnych opasek ani innych dziwnych pomysłów.
Piszesz, że bryła korzeniowa jest całkowicie przerośnięta. Usuń tylko tyle gleby z góry, żeby odsłonić nebari.
Ja zwykle na tym etapie biorę piłę w dłoń i odcinam 30% bryły korzeniowej od dołu. Hakiem i pałeczką bambusową usuwam glebę od spodu. Odcinam korzenie palowe, jeśli są obecne, a następnie rozplątuję korzenie na obwodzie. Staram się utworzyć pod spodem płaską płaszczyznę, na której drzewo będzie stabilnie stać bez konieczności podpierania go. Stawiam drzewo pionowo i rozczesuję promieniście korzenie wokół nebari. Zbyt długie korzenie docinam do wybranej długości, tak żeby tworzyły symetryczne koło wokół pnia.
Nie wierz jednemu mojemu słowu - torturuję drzewa w imię Bonsai dopiero od 2018 roku!