07-15-2021, 06:22 PM
bry,
odpowiadam w ramach treningu własnej wiedzy, więc nie sugeruj się odpowiedzią za bardzo - poczekaj, aż ktoś z lepiej znających się na rzeczy zaopiniuje
a więc 8) to nie "bonzaj", to fikus. a raczej dwa, co jeśli mam rację, jest tu kluczowe. moim skromnym zdaniem mamy tu do czynienia z przesuszeniem szczepionych na "marchewie" gałązek f. microcarpa w trakcie pamiętnego wyjazdu służbowego. po tym przykrym doświadczeniu Twój fikus stopniowo pozbył się obcych gałązek, stawiając na własne części "ciała" w zamian - po prostu wypuścił nowe, własne odrosty. nie zwróciłeś przypadkiem uwagi, że na tych nowych gałęziach liście są większe i mają nieco inny kształt? jeśli tak, to suche gałęzie raczej są do likwidacji - na nich nic więcej nie urośnie. pozostałe możesz próbować skrócić i wymusić ramifikację (większą ilość bocznych przyrostów, zagęszczenie), żeby to trochę lepiej wyglądało niż takie trzy baty na krzyż
jsz
odpowiadam w ramach treningu własnej wiedzy, więc nie sugeruj się odpowiedzią za bardzo - poczekaj, aż ktoś z lepiej znających się na rzeczy zaopiniuje
a więc 8) to nie "bonzaj", to fikus. a raczej dwa, co jeśli mam rację, jest tu kluczowe. moim skromnym zdaniem mamy tu do czynienia z przesuszeniem szczepionych na "marchewie" gałązek f. microcarpa w trakcie pamiętnego wyjazdu służbowego. po tym przykrym doświadczeniu Twój fikus stopniowo pozbył się obcych gałązek, stawiając na własne części "ciała" w zamian - po prostu wypuścił nowe, własne odrosty. nie zwróciłeś przypadkiem uwagi, że na tych nowych gałęziach liście są większe i mają nieco inny kształt? jeśli tak, to suche gałęzie raczej są do likwidacji - na nich nic więcej nie urośnie. pozostałe możesz próbować skrócić i wymusić ramifikację (większą ilość bocznych przyrostów, zagęszczenie), żeby to trochę lepiej wyglądało niż takie trzy baty na krzyż
jsz