09-23-2021, 02:46 PM
Przedstawione tu techniki dotyczą przypadków, kiedy wszczepiana gałąź należy do tego samego drzewa. A jak ma się to do wszczepiania gałęzi z dwóch różnych drzewek, w dodatku różnych gatunków?
Chodzi mi o taki przypadek, że mam klona zwyczajnego, który rośnie bardzo intensywnie i będzie stanowił bazę szczepienia, oraz klonika palmowego, który rośnie u mnie bardzo wolno i byłby "dawcą" gałązek. Owe gałązki chciałbym wszczepić poniżej korony klonu. Oby dwa drzewka rosną w dużych donicach, które z kolei wkopane są w gruncie.
I teraz pytania:
Czy intensywny wzrost górnej części klonu nie zagłuszy wzrostu wszczepianych na dole gałązek?
Jeżeli tak, to czy powinienem ograniczać przyrosty klonu poprzez wycinanie nowych gałęzi lub usuwanie oczek?
Czy może wystarczy przycinać liście?
Jest jeszcze taka opcja, żeby nie robić nic i pozostawić wszystko naturze.
Co o tym sądzicie? Czy ktoś z Was szczepił dwa gatunki metodą "na przewierty"?
Chodzi mi o taki przypadek, że mam klona zwyczajnego, który rośnie bardzo intensywnie i będzie stanowił bazę szczepienia, oraz klonika palmowego, który rośnie u mnie bardzo wolno i byłby "dawcą" gałązek. Owe gałązki chciałbym wszczepić poniżej korony klonu. Oby dwa drzewka rosną w dużych donicach, które z kolei wkopane są w gruncie.
I teraz pytania:
Czy intensywny wzrost górnej części klonu nie zagłuszy wzrostu wszczepianych na dole gałązek?
Jeżeli tak, to czy powinienem ograniczać przyrosty klonu poprzez wycinanie nowych gałęzi lub usuwanie oczek?
Czy może wystarczy przycinać liście?
Jest jeszcze taka opcja, żeby nie robić nic i pozostawić wszystko naturze.
Co o tym sądzicie? Czy ktoś z Was szczepił dwa gatunki metodą "na przewierty"?
Wojtek