01-20-2022, 12:10 PM
Korzeni jest dużo i są w świetnej kondycji, więc pewnie teoretycznie można by je trochę promieniście "rozczesać" przy wiosennym przesadzaniu i spłaszczaniu bryły korzeniowej.
Natomiast przychylam się do zdania Tomka - dla drzewa może to być potencjalnie za dużo poważnych ingerencji w stosunkowo krótkim czasie. Pewnie nie umarłoby od tego, ale mogłoby się niepotrzebnie osłabić. Również korzenie w odkładzie są jeszcze mało zdrewniałe i prawdopodobnie mnóstwo z nich byś poodłamywał.
Wyprowadzanie gałęzi i tak zajmie ci kilka lat, więc w dłuższej perspektywie jeden rok więcej bez kosmetycznego porządkowania korzeni nie zrobi żadnej różnicy, a drzewo będzie zdrowsze i silniejsze.
Natomiast przychylam się do zdania Tomka - dla drzewa może to być potencjalnie za dużo poważnych ingerencji w stosunkowo krótkim czasie. Pewnie nie umarłoby od tego, ale mogłoby się niepotrzebnie osłabić. Również korzenie w odkładzie są jeszcze mało zdrewniałe i prawdopodobnie mnóstwo z nich byś poodłamywał.
Wyprowadzanie gałęzi i tak zajmie ci kilka lat, więc w dłuższej perspektywie jeden rok więcej bez kosmetycznego porządkowania korzeni nie zrobi żadnej różnicy, a drzewo będzie zdrowsze i silniejsze.
Nie wierz jednemu mojemu słowu - torturuję drzewa w imię Bonsai dopiero od 2018 roku!