07-18-2022, 09:04 PM
Witam,
Od ponad roku jestem szczęśliwym posiadaczem wiązu drobnolistnego z akademii Pana Pietraszki. Ostatniego tygodnia zauważyłem niestety, ze moje drzewko zaczyna posiadać coraz więcej żółtych liści z dziwnymi ciemnymi kropkami. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem podobnej sytuacji.
Co do warunków przetrzymywania bonsai - zimą było to mieszkanie z włączonym nawilżaczem (wilgotność była wystarczająca) oraz dodatkowo było doświetlane specjalna lampą ledową do roślin. Co do lata natomiast, jest na balkonie przez cały czas. Jedyne co mnie martwi to ze mieszkam w dużym mieście, gdzie w odległości kilkuset metrów są od niedawna dwie budowy. Balkon przy tym szybko się kurzy i zastanawiam się czy coś mogło się przypałętać od tego syfu.
Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem? Będę wdzięczny za wszelkie porady, bowiem nie znalazłem na forum podobnej dolegliwości.
Przesyłam również zdjęcia poglądowe. Wiem, ze drzewko jest nieprzycięte i forma może pozostawiać wiele do życzenia, jednak jestem amatorem, który czerpie przyjemność z własnoręcznych (często nieudanych) prób stworzenia czegoś ładnego
https://zapodaj.net/e7f06fe5bf6df.jpg.html
https://zapodaj.net/946076f4a670d.jpg.html
Pozdrawiam,
Wojtek
Od ponad roku jestem szczęśliwym posiadaczem wiązu drobnolistnego z akademii Pana Pietraszki. Ostatniego tygodnia zauważyłem niestety, ze moje drzewko zaczyna posiadać coraz więcej żółtych liści z dziwnymi ciemnymi kropkami. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem podobnej sytuacji.
Co do warunków przetrzymywania bonsai - zimą było to mieszkanie z włączonym nawilżaczem (wilgotność była wystarczająca) oraz dodatkowo było doświetlane specjalna lampą ledową do roślin. Co do lata natomiast, jest na balkonie przez cały czas. Jedyne co mnie martwi to ze mieszkam w dużym mieście, gdzie w odległości kilkuset metrów są od niedawna dwie budowy. Balkon przy tym szybko się kurzy i zastanawiam się czy coś mogło się przypałętać od tego syfu.
Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem? Będę wdzięczny za wszelkie porady, bowiem nie znalazłem na forum podobnej dolegliwości.
Przesyłam również zdjęcia poglądowe. Wiem, ze drzewko jest nieprzycięte i forma może pozostawiać wiele do życzenia, jednak jestem amatorem, który czerpie przyjemność z własnoręcznych (często nieudanych) prób stworzenia czegoś ładnego
https://zapodaj.net/e7f06fe5bf6df.jpg.html
https://zapodaj.net/946076f4a670d.jpg.html
Pozdrawiam,
Wojtek