03-21-2023, 03:11 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-21-2023, 03:15 PM przez jerzyjerzy.)
Zapomniałem wspomnieć - dla ważnych sadzonek wiosennych używam kabla grzejnego. Sadzonki są w ustawionym na zewnątrz, izolowanym styropianem pojemniku wypełnionym mokrym perlitem. Ogrzewam podłoże do 36 stopni (na termostacie), a łodygi sadzonek są w temperaturze otoczenia, czyli wiosną dość niskiej. To powoduje, że liście rozwijają się znacznie wolniej niż nowe korzenie. Ma to ten duży plus, że zapotrzebowanie na wodę sadzonek bez liści jest minimalne, więc nie wysychają.
Nie wierz jednemu mojemu słowu - torturuję drzewa w imię Bonsai dopiero od 2018 roku!