01-25-2008, 08:53 PM
Sebastian napisał(a):narazie zostawię modrzewia w spokoju i nie będę go tak drastycznie ciął
To po co radzisz się co do jego formy ? skoro nic z nim nie zrobisz ? Brak odwagi ? wiedzy ? czy nieufność ? Czasami zdarzają sie w miare drzewka w rękach osób, które nic z nimi nie zrobią... Boisz sie ze go zmarnujesz i lepszego nie znajdziesz ? Troche wyobraźni. A już od wiosny mógłby rosnąć i nabierać masy po większym cieciu...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->