11-28-2006, 01:18 PM
ninecom napisał(a):Bolas napisał(a):Trzeba przyznac ze owszem zeby ten sposob był skuteczny zbiorniczek musi byc jak najwiekszy.
nie zgodze sie nie moze byc jak najwiekszy. musi posiadac bardzo skromne ilosci wody aby nie oddawala temp. tylko parowala. W dodatku pojemnik musi miec cieplo wl. wieksze od wody. (polecam jakies pordniki mechaniki, budowlanica itp.)
Najlepszym wyjsciem jas wlasnie mokry/wilgotny recznik.
Tym razem ja sie nie zgodzę - nie ilość wody jest ważna, ale powierzchnia parowania - więc naczynie z keramzytem i wodą zapewni odpowiednią wilgotność (warunek jak największa powierzchnia keramzytu musi wystawać z wody). I również dlatego, ręcznik (frotte oczywiście) też jest dobrym "nawilżaczem" pod warunkiem zapewnienia jego stałej "mokrości"

A co do temperatury ... podczas parowania następuje obniżanie temperatury wilgotnego (parującego) materiału (keramzyt), a taki lokalny mikroklimacik na parapecie z kaloryferem na pewno roślinom nie zaszkodzi - czyli raczej nie ma sensu używać bardzo izolujących termicznie naczyń, a moim zdaniem, wręcz przeciwnie - im lepszy przewodnik ciepła tym szybciej odparuje woda.