• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Marketowiec...Czy go kupić??
#10
Fikusy nie wytworzyły na etapie ewolucji żadnych zdolności przystosowawczych do zmiany miejsca pobytu i dostosowania do zmiennych warunków otoczenia. W naturze fikusy nie zmieniają miejsca zamieszkania i rosną w tym samym miejscu przez całe swoje życie. Efekt zrzucania liści jest jedynie mechanizmem obronnym rośliny w momencie wystąpienia niesprzyjających warunków bytowania naruszających stabilizację fizjologiczną, bądź będącego wynikiem porażenia przez szkodniki lub choroby. Fikusy pochodzą zazwyczaj z południowych regionów Chin gdzie rosną na plantacjach pod gołym niebem a więc w w doskonałych warunkach oświetlenia i wilgotności. Długość dnia w tych szerokościach geograficznych nie ma takich wahań jak w środkowej i północnej Europie co daje im możliwość stałego wzrostu.
   
   
   
Stres dla tych roślin zaczyna się w momencie przygotowania do transportu i samej podróży, podczas której są zamknięte w kontenerze bez dostępu światła przez około 50 dni. Po rozpakowaniu trafiają do szklarni gdzie są poddawane procesowi rehabilitacji i kwarantanny. Im dłużej przebywają w szklarni tym ich kondycja staje się lepsza. Oczywiście w dzisiejszych czasach nie ma sentymentów i ze względów ekonomicznych ( wymuszanych przez klientów, bo chcą aby towar był jak najtańszy) kwarantanna jest ograniczana do niezbędnego minimum. Z ogrodnictw drzewa te przewożone są do magazynów dużych firm pośredniczących i do sklepów sprzedaży detalicznej. W tych obiektach zazwyczaj nie ma odpowiedniego oświetlenia ani możliwości systematycznego ich podlewania. Czas oczekiwania na zakup przez klienta w tych warunkach powoduje systematyczne obniżenie wigoru rośliny a nawet nieodwracalne nekrotyczne zmiany w ich tkankach. Dalszy los tych drzew też nie jest wesoły ponieważ zazwyczaj po zakupie klient ustawia je w nieodpowiednim miejscu ( bo tak ładnie wyglądają przy meblu lub telewizorze) daleko od światła dziennego. Dodatkowo bardzo często okna przysłonięte są zasłonami i żaluzjami. Oczywiście brak światła jest jednym z wielu czynników stresogennych powodujących opadanie liści. Zjawisko to może wystąpić z braku lub nadmiaru wody czy nieodpowiedniego podłoża. Proszę pamiętać, że zgodnie z wymogami kwarantanny sadzone są do substratu kokosowo - torfowego czyli do podłoża absolutnie nienaturalnego a jedynie będącego sterylnym i wygodnym zabezpieczaniem systemu korzeniowego na okres transportu. Tak więc roślinę po zakupie należy przesadzić do odpowiedniej mieszanki glebowej zgodnej z jej naturalnymi upodobaniami.
W wypadku omawianego w tym temacie fikusa w pierwszej kolejności proszę zadbać o właściwe warunki bytowania a różnego rodzaju eliksiry stosować na samym końcu.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości