02-17-2011, 11:28 PM
Dzięki za praktyczne wskazówki, to dla mnie właśnie jest najcenniejsze jak ktoś bardziej doświadczony wypowie się i nakieruje osobę początkująca na dobra drogę. Oczywiście nie zamierzałem niczego kopać, mieszkam na wsi a tu ludzie mają szacunek dla lasu(oczywiście nie wszyscy). Znalazłem kilka ciekawych drzewek, ale będę je pielęgnował w lesie aż, nabiorę na tyle praktyki(na cisach i ficusach), że za kilka lat może się zdecyduję na kopanie. W ogrodzie mam posadzoną sosnę, którą ojciec znalazł w wyrwie po wywalonym drzewie i tą będę i tak musiał do doniczki przesadzić bo idziemy robić płot i jak jej nie wyjmę z ziemi to zostanie zniszczona przez robotników.
Powracając do tematu szukania Yamadorii na terenach Polski południowej to z drzew typu dąb, grab u nas ciężko jest coś znaleźć bo to nie jest drzewostan naszego terenu. U nas jakby się uparł to może by znalazł jakąś topole, klon polny, brzozę, leszczynę. Więc nie pozostaje mi nic innego jak szkółka.
Powracając do tematu szukania Yamadorii na terenach Polski południowej to z drzew typu dąb, grab u nas ciężko jest coś znaleźć bo to nie jest drzewostan naszego terenu. U nas jakby się uparł to może by znalazł jakąś topole, klon polny, brzozę, leszczynę. Więc nie pozostaje mi nic innego jak szkółka.
Pozdrawiam.