03-05-2011, 09:14 PM
Po długim czasie kompletnej posuchy w bonsaiowaniu udało się coś okręcić. Ponad rok wyrwany z życia, spowodowany budową domu dał jedynie wytchnienie moim roślinom ale to się już zmienia. Odłożony na ponad dwa lata grab dzisiaj nabrał pierwszych szlifów. Teraz będę czekał na rozrost nowych pędów.
Trochę fotki marne bo z komórki ale na razie muszą wystarczyć.
Pozdrawiam Michu
Trochę fotki marne bo z komórki ale na razie muszą wystarczyć.
Pozdrawiam Michu