03-13-2011, 07:03 PM
Zamykam, po zimie 2010. Tu upatruje swojej winy, mianowicie tak jak pisaliście, pośpieszyłem się z cięciem... i zbyt ostra jak na ówczesne warunki zima- teraz takie zimy mamy cyklicznie. Wynik..jałowca nie ma.
Pozdrawiam Wiktor Kłyk