• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
automatyczne nawadnianie
#7
w ubieglym roku mialem system oparty na kroplownikach. Jeden waz, stale cisnienie i regulacja przy pomocy koncowek. Dosc prymitywne i kilka slabych stron... ciagly przeplyw wody + minimum 1-2 tygodnie na nastrajanie... jak sie jedno odkreci to drugie kapie mniej itd. Calosc sprawdzila sie jednak bardzo dobrze... zadne z drzew nie ucierpialo.... przyznac jednak trzeba ze wymagajacych drzew nie mam (wiaz, jalowiec, sosna, azalia, fikus).

w tym roku zainwestowalem w automatyczny sterownik nawadniania (gardena). Mozna nastawic dwa parametry... ile razy dziennie wlacza sie system i na jak dlugo. Slabe strony to to ze parametry sa juz ustalone i nie mozna na przyklad wybrac 45 minut bo jest tylko 30 i 60. Do tego kupilem dwa zraszacze wahadlowe (http://www.gardena.com/pl/water-manageme...-minizoom/). Nastawilem raz dziennie (wieczorem) na 30 minut. Testowalem przez ok. dwa tygodnie i wszystko dziala pieknie... tyle ze trzeba byc swiadomym ograniczen, o ktorych wspomnialem albo dolozyc troche wiecej i kupic bardzie profesjonalne urzadzenie sterujace.

Teraz wlasnie siedze na mazurach a drzewa podlewaja sie w domu w Budapeszcie... przynajmniej mam nadzieje, ze sie podlewaja Smile

Pozdrawiam,
Adam Chilinski
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości