12-29-2011, 11:13 AM
Witam
Niestety kradną drzewa na handel ludzie nie ze środowiska . Moje skradzione znalazła przypadkowo córka sąsiadów w kwiaciarni. Innych nie udało się odzyskać . Po tych incydentach zainstalowałem system alarmowy z czujkami zewnętrznymi oraz monitoring ,że nie wspomnę o psach biegających nocą .
Bonsaista ma świadomość ,że rośliny są rozpoznawalne więc pewnie nie robi takich rzeczy choćby z tego powodu . Jednk trzeba mieć świadomość , że np. znane obrazy są kradzione i tkwią w prywatnych kolekcjach i nigdy nie pojawiają się publicznie . Dają tylko satysfakcję złodziejowi . Taki scenariusz może pojawić się i w przypadku drzew bonsai . OBY NIE
Pozdrawiam Markoni
Niestety kradną drzewa na handel ludzie nie ze środowiska . Moje skradzione znalazła przypadkowo córka sąsiadów w kwiaciarni. Innych nie udało się odzyskać . Po tych incydentach zainstalowałem system alarmowy z czujkami zewnętrznymi oraz monitoring ,że nie wspomnę o psach biegających nocą .
Bonsaista ma świadomość ,że rośliny są rozpoznawalne więc pewnie nie robi takich rzeczy choćby z tego powodu . Jednk trzeba mieć świadomość , że np. znane obrazy są kradzione i tkwią w prywatnych kolekcjach i nigdy nie pojawiają się publicznie . Dają tylko satysfakcję złodziejowi . Taki scenariusz może pojawić się i w przypadku drzew bonsai . OBY NIE
Pozdrawiam Markoni