01-27-2012, 09:59 AM
u mnie też z azaliami bywa różnie... u mnie jedna stoi już od listopada na balkonie i przez tę ciepłą zimę, w dalszym ciągu jest cała zielona...
natomiast druga, stojąca u mojego mężczyzny, stoi w domu w nieogrzewanym pomieszczeniu, gdzie jest ok 16-18 stopni i już dawno zrzuciła liści i sobie spoczywa
trzymanie azalii w domu bez odpowiednich warunków jest troche niebezpiecznę, bo z jednej strony jest ciepło, dlatego zaczyna wypuszczać nowe liście, a z drugiej jest za mało słońca, więc automatycznie zaczynają schną i opadać... jak sie przerzedzi to znów wypuszcza i tak w koło macieju...
natomiast druga, stojąca u mojego mężczyzny, stoi w domu w nieogrzewanym pomieszczeniu, gdzie jest ok 16-18 stopni i już dawno zrzuciła liści i sobie spoczywa
trzymanie azalii w domu bez odpowiednich warunków jest troche niebezpiecznę, bo z jednej strony jest ciepło, dlatego zaczyna wypuszczać nowe liście, a z drugiej jest za mało słońca, więc automatycznie zaczynają schną i opadać... jak sie przerzedzi to znów wypuszcza i tak w koło macieju...
Anna M.