10-22-2012, 10:56 AM
Panowie, jedną rzecz w wypowiedzi Michała, nalezy bezwględnie wziąć pod uwagę:
Reasumując. Wszelkie porady i opinie należy konfrontować ze swoimi doświadczeniami, warunkami uprawy własnych drzewek i na tych podstawach ustalać sposoby postępowania w konkretnych sytuacjach. Choć czasami nie musi to przynieść spodziewanych, pozytywnych rezultatów. Ot, takie rozpoznanie walką.
Wszystkim życzę radosnych wybudzeń na wiosnę i samych sukcesów w kolejnym sezonie.
Michał Malawski napisał(a):To, że się z Robertem nie zgadzam w kesti zimowania roślin jest wynikiem doświadzczenia związanego z moimi bonsai.. Nie mam żadnych podstaw, aby negować wypowiedzi zarówno Michała jak i Roberta. Ale każdy z nich mówi o swoich doświadczeniach z bonsai, które zimują być może w różnych warunkach. Klimatycznych, sposobu przygotowania drzewek do zimowania itp. Osobiście nigdy nie zdecydowałbym się na zimowanie bez osłon.Srogie zimy na wschodzie kraju + smutne doświadczenia mojej żony z zimowaniem iglaków (nie bonsai) bez zabezpieczeń.
Reasumując. Wszelkie porady i opinie należy konfrontować ze swoimi doświadczeniami, warunkami uprawy własnych drzewek i na tych podstawach ustalać sposoby postępowania w konkretnych sytuacjach. Choć czasami nie musi to przynieść spodziewanych, pozytywnych rezultatów. Ot, takie rozpoznanie walką.
Wszystkim życzę radosnych wybudzeń na wiosnę i samych sukcesów w kolejnym sezonie.