02-25-2012, 09:43 AM
Dzięki za opinie Panowie.
Archfiend stoliki nie są na sprzedaż i nigdy nie będą, robie to amatorsko dla własnych potrzeb. Wychodzę z założenia, że aby coś sprzedać produkt musi być profesjonalnie wykonany. Natomiast moje zabawy z drewnem to miły relaks po pracy.
Maćku pierwsze 4 stoliki owszem są toporne to były moje początki (tematem zainteresowałem się jakieś 3 miesiące temu). Zrobiłem je z całych dech. W kolejnych użyłem zwykłej sklejki a ramki, nóżki i szczebelki wykonałem z gotowych kantówek i półwałków sosnowych. Do frezowania wykorzystałem topole, z egzotykami nie próbowałem za twarde jak na moje narzędzia. Owszem można się pokusić o wychudzenie nóżek i dopracowanie szczegółów, ale brakuje mi już trochę czasu i odpowiedniego sprzętu. Wrzucę za niedługo zdjęcia drzewek wraz ze stolikami wtedy je w pełni ocenimy. Jeżeli któryś ewidentnie nie będzie pasował to stanie się podstawką pod czajnik w kuchni. Moja żonka chętnie je wykorzysta do celów nie bonsajowych :-) Mam nadzieje, ze spotkamy się na wystawie we Wrocławiu i podyskutujemy trochę o stolarce.
Tak jak pisałem wcześniej miałem trochę wolnego czasu i postanowiłem go dobrze wykorzystać, zamiast siedzieć przed telewizorem, żłopać browar i przerzucać kanały wole skoczyć do warsztatu i coś wystrugać. Zainspirowały mnie tematy na forum IBC, tam ludzie chętniej pokazują swoje prace. Próbowałem wyszukać na naszych forach tematu związanego ze stolikami, ale niestety takowego nie znalazłem.
Archfiend stoliki nie są na sprzedaż i nigdy nie będą, robie to amatorsko dla własnych potrzeb. Wychodzę z założenia, że aby coś sprzedać produkt musi być profesjonalnie wykonany. Natomiast moje zabawy z drewnem to miły relaks po pracy.
Maćku pierwsze 4 stoliki owszem są toporne to były moje początki (tematem zainteresowałem się jakieś 3 miesiące temu). Zrobiłem je z całych dech. W kolejnych użyłem zwykłej sklejki a ramki, nóżki i szczebelki wykonałem z gotowych kantówek i półwałków sosnowych. Do frezowania wykorzystałem topole, z egzotykami nie próbowałem za twarde jak na moje narzędzia. Owszem można się pokusić o wychudzenie nóżek i dopracowanie szczegółów, ale brakuje mi już trochę czasu i odpowiedniego sprzętu. Wrzucę za niedługo zdjęcia drzewek wraz ze stolikami wtedy je w pełni ocenimy. Jeżeli któryś ewidentnie nie będzie pasował to stanie się podstawką pod czajnik w kuchni. Moja żonka chętnie je wykorzysta do celów nie bonsajowych :-) Mam nadzieje, ze spotkamy się na wystawie we Wrocławiu i podyskutujemy trochę o stolarce.
Tak jak pisałem wcześniej miałem trochę wolnego czasu i postanowiłem go dobrze wykorzystać, zamiast siedzieć przed telewizorem, żłopać browar i przerzucać kanały wole skoczyć do warsztatu i coś wystrugać. Zainspirowały mnie tematy na forum IBC, tam ludzie chętniej pokazują swoje prace. Próbowałem wyszukać na naszych forach tematu związanego ze stolikami, ale niestety takowego nie znalazłem.