03-07-2012, 12:08 AM
Pozwole sobie się wypowiedzieć, śledze forum bardzo uważnie, a przynajmniej się staram. Co prawda moje doświadczenie w formowaniu bonsai jest żadne i daleka droga do jakiego kolwiek kroku w przód, bo osiągnięcia niektórych, nawet tych "samouków" są świetne, bo sam nawet dobrze nie potrafie wybrać dobrego materiału do stworzenia czegoś. Wracając do tematu tej burzliwej rozmowy, to rzeczywiście Bolas może przesadził z tymi bluzgami, ale zgadzam się z nim co do jego "intencji". Bo czytając posty peper50 to da sie wyczuć pewną "maniere" czy jakby to nazwać. Porównywanie Bonsai do stylu życia :roll: ,może się myle, oczywiście nie chce nikogo urazić bo napewno wychodowanie jakiego kolwiek drzewka wymaga poświęcenia, ale tekst o stylu życia to lekkie przegięcie, jakby wypowiadał się sam Dalajlama. Nie mówiąc już o tym że każde bonsai jego zdaniem powinno być wystawiane na pokazach, bez przesady, może peper50 nie do końca Ci o to chodziło, ale nawet dla mnie jako postronnego obserwatora, tylko tak to można było zrozumieć.
I tak w kwestii dokończenia, to podejrzewam że dla prawdziwego speca od Bonsai nie ma "słabego materiału", ktoś kto jest dobry, na pewno ze wszystkiego jest w stanie stworzyć coś konkretnego. No tak, ale nie na wystawe... :wink:
