05-04-2012, 03:16 PM
Skoro donica nie jest docelowa to ten gruz jest zbędny chyba że ty się lepiej czujesz z tym czymś "kryjącym nebari". Włodek ma rację sam mam ten gatunek i trzymam go tylko dlatego że mam sentyment do najstarszego drzewka w mojej kolekcji choć z roku na rok jest coraz gorszy. Pierwszy raz jak zobaczyłem to ostatnie zdjęcie pomyślałem że to jakiś nawóz własnej roboty ale teraz nas oświeciłeś. Jest masa możliwości na poprawienie nebari choć uważam że większość prób na tym gatunku skończy się jego złą kondycją a przy tak skromnej ilości zieleni pewnie jego śmiercią. Oczywiście nie życzę ci źle cieszę się że sprawia ci to tyle radości.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk