05-04-2012, 03:17 PM
Zapewne nie chodzi o doniczkę a o gruzowisko w niej. Jak dla mnie jałowiec nabiera kształtów i ta droga jest dla niego chyba najkorzystniejsza.
Nie wiem tylko po co martwisz się o nasadę pnia i chcesz ją maskować "cegiełkami" skoro i tak siedzi teraz w donicy roboczej.
Ja ogólnie nie lubię kamyków w takim wydaniu jak u Ciebie. Podobają mi się jedynie w typowych osadzeniach na skale i przy saikei. W Twoim przypadku natomiast to mija się z celem, pomijając już to, że są brzydkie
. Myślę, że jeszcze przyjdzie czas na kępkę trawy lub odpowiedni kamyk. Teraz to wgryza się w oczy i nic poza tym bo pierwsze co przyciąga uwagę to nie roślina a te 'cegiełki', które obciążają całą kompozycję.
Ale to moja subiektywna ocena więc nie musisz się nią przejmować.
Pozdrawiam.
Nie wiem tylko po co martwisz się o nasadę pnia i chcesz ją maskować "cegiełkami" skoro i tak siedzi teraz w donicy roboczej.
Ja ogólnie nie lubię kamyków w takim wydaniu jak u Ciebie. Podobają mi się jedynie w typowych osadzeniach na skale i przy saikei. W Twoim przypadku natomiast to mija się z celem, pomijając już to, że są brzydkie

Ale to moja subiektywna ocena więc nie musisz się nią przejmować.
Pozdrawiam.