03-30-2012, 12:54 PM
z przycięciem to się wstrzymam aż roślina mocniej pociągnie soki i wtedy to zrobię. Na pewno nie tak mocno jak pokazałeś, zostawię dłuższe te gałęzie. Natomiast wierzchołek skrócę ale tylko minimalnie albo w ogóle nie skrócę. Musi zarastać bliznę po cięciu.
A to kolejny grab z tego samego yamadori z 2010, pobawiłem się moją nową frezom, wygląda dobrze a będzie jeszcze lepiej.
A to kolejny grab z tego samego yamadori z 2010, pobawiłem się moją nową frezom, wygląda dobrze a będzie jeszcze lepiej.
pozdrawiam maciek knap