05-01-2012, 12:18 PM
Mam taki sam problem tylko że na moich roslinach nie giną pąki. O ile na pędach nie zauwazyłem zadnych jaj mszysc ani samych maszyc, to całe rzesze mrówek wyłazi w otworów drenarzowych donic... Tak jak napisał sabamiki moga to byc mszyce korzeniowe albo jakies grzyby. W kazdym razie cos sie z drzewkami dzieje bo praktycznie nie ruszyły...
Czy jest sens probowania ich przesadzenia i sprawdzenia korzeni? czy moze jakis srodek kupic i spryskać? Wydaje mi sie jednak że zostaje czekać (może ruszy) albo przesadzać, bo pryskanie nic nie da ponieważ nie ma liści przez które mogłby środek wniknąć...
A i jeszcze jedno pytanie, jakich środków owadobiojczych używacie?
Czy jest sens probowania ich przesadzenia i sprawdzenia korzeni? czy moze jakis srodek kupic i spryskać? Wydaje mi sie jednak że zostaje czekać (może ruszy) albo przesadzać, bo pryskanie nic nie da ponieważ nie ma liści przez które mogłby środek wniknąć...
A i jeszcze jedno pytanie, jakich środków owadobiojczych używacie?
Pozdrawiam
Sebastian Dawidowski
<!-- m --><a class="postlink" href="http://yamadoribonsai.blogspot.com/">http://yamadoribonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
Sebastian Dawidowski
<!-- m --><a class="postlink" href="http://yamadoribonsai.blogspot.com/">http://yamadoribonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->