[ZKM]

z bliska nie wyglądało by to do końca dobrze

skąd i po co ta podejrzliwość?

potrzebne ci warsztaty i praktyka

tobie też są potrzebne warsztaty i mnie, i każdemu, nawet ojcom założycielom tego forum i w ogóle bonsai w Polsce (tylko zależy u kogo?), więc po co pisać coś co nic nie wnosi? zresztą uwielbiam stwierdzenie: jesteś w porządku, ale potrzebne są ci warsztaty!!!

no właśnie po co ustalać linię życia? jeśli się sama ustali, ewentualnie jeśli zieleni jest mało w stosunku do linii życia to można trochę pomóc.

są różne podejścia do robienia bonsai. jedni robią wszystko na pic łącznie z oliwieniem kory i drutowaniem każdej najmniejszej gałązki a niektórzy rozkładają pracę na 2, 3 sezony ( i ja zaliczam się do tej drugiej grupy choć ręce świerzbią żeby zrobić wszystko na raz).
Arek nie poskubał końcówek może za wcześnie, może zrobi to za rok, a może to zdjęcie i tak tylko wygląda?

przyjrzałem się i uważam, że drzewko wypas, mógłbym je mieć :mrgreen: , ale na 100% ten nowo zrobiony jin po prawej stronie musi wylecieć - jest od wewnętrznej strony, nie? czy to złudzenie?

i jeszcze jedno, Arek, na litość boską rób zdjęcia na tle jakiegoś muru i wycinaj nadmiar ze zdjęcia zostawiając samo drzewko bez tego bogatego tła i twego małego

drzewka. :mrgreen: