[sabamiki]

właśnie chodzi o odkrycie tego co martwe i oddzielenie od żywej kory, wystarczy czasem po szczotkować szczoteczką aby zobaczyć gdzie jest martwe a gdzie żywe i oczyścić to, po tak dużej redukcji zieleni (nie mówię o formowaniu) drzewo odrzuca znaczną część kory i wyznacza sobie tzw. "linię życia" czy inni mówią żyłę. a w takim przypadku gdzie linia życia może pozostać niewielka lub tylko z jednej strony diametralnie może się zmienić front drzewa :wink:
warsztaty jak najbardziej każdemu są potrzebne kto chce samodzielnie formować bonsai a nie być tylko ich posiadaczem i nie ma tu znaczenia gdzie na te warsztaty się akurat pojedzie , byle była to osoba z długoletnim doświadczeniem i chęcią przekazywania wiedzy zarówno teoretycznej jak i praktycznej. sam kiedyś zaczynałem i w sumie to jestem w większości samoukiem ale jakby nie warsztaty pod okiem doświadczonej osoby nadal "szedł bym drogą polną zamiast jechać autostradą". zupełnie inaczej by arek podszedł do tej rośliny po takich właśnie warsztatach, a tak drzewo jest o wiele za wysokie tak jak wspomniał bartek a zieleń tez nie tak jak trzeba, spory chaos. poza tym gdzie tu jest pierwsza główna gałąź z lewej czy z prawej??
arek zapodaj fotki na normalnym tle z pozostałych stron i z góry to będzie widać dokładnie