10-19-2012, 11:18 PM
Witam wszystkich
Dyskusja troche przepychankowa a moglo byc zupelnie inaczej .....
Fora z zalozenia maja sluzyc dzieleniu sie wlasnymi wiadomosciami, spostrzezeniami, doswiadczeniem z innymi w zakresie - temacie danego forum. Dla mnie osoby poczatkujacej i poszukujacej informacji o wiele cenniejsze wydaja sie posty Roberta i Bartka opisujace sposób w jaki zabezpieczaja swoje rosliny na okres zimowy!!!!!!!!!! niz udawadnianie iz przyroda daje sobie rade w warunkach niekorzystnych.
Panie Wlodku post z sucha teoria super ale skoro juz cos piszemy to mozna by pokusic sie podeprzec to przykladem praktycznym np. ja moje rosliny przygotowuje do zimy tak..... i tu kilka slów jak Pan to robi
Michal jezeli chcesz dbac o jakosc wypowiedzi to chyba tez moglbys pokusic sie na opisanie jak ty to robisz bo chyba to ma na celu to forum
mysle iz takie przedstawianie informacji - teoria + opis wlasnych zabiegów bylby o wiele korzystniejszy niz zwykle przepychanki slowne.
A tak nawiasem mówiac to czytajac post Pana Wlodka i Bartka ciezko znalesc informacje sprzeczne, gdyz ten pierwszy pisze iz nie nalezy roslin okrywac (owijac szczelnie, zaciemniac -tak zrozumialem), a ten drugi pisze iz nie trzyma ich w pelnym sloncu co nie oznacza iz chowa je do piwnic czy tez innych ciemnych pomieszczen (pelne slonce+ lekki wiatr i geba spalona nawet przy -5C - tak to zrozumialem).
Reasumujac kazdy doswiadczony hodowca ma juz wypracowane swoje metody ochrony dla swych roslin, którymi móglby podzielic sie z poczatkujacymi na tym forum za co z góry serdecznie dziekujemy. Napewno kazdy poczatkujacy wyciagnie jakas korzysc z takich informacji a pózniej sam bedzie wdrazal je do swojej hodowli.
Tak dla uzupelnienia w dziale "Poradnik Bonsai" opisany jest proces zabezpieczania na okres spoczynku - zimowania Prosilbym o porównanie tresci tam zawartych z trescia postu Bartka i o korekte jesli te informacje sa bledne.
Pozdrawiam Piotr
Dyskusja troche przepychankowa a moglo byc zupelnie inaczej .....
Fora z zalozenia maja sluzyc dzieleniu sie wlasnymi wiadomosciami, spostrzezeniami, doswiadczeniem z innymi w zakresie - temacie danego forum. Dla mnie osoby poczatkujacej i poszukujacej informacji o wiele cenniejsze wydaja sie posty Roberta i Bartka opisujace sposób w jaki zabezpieczaja swoje rosliny na okres zimowy!!!!!!!!!! niz udawadnianie iz przyroda daje sobie rade w warunkach niekorzystnych.
Panie Wlodku post z sucha teoria super ale skoro juz cos piszemy to mozna by pokusic sie podeprzec to przykladem praktycznym np. ja moje rosliny przygotowuje do zimy tak..... i tu kilka slów jak Pan to robi

Michal jezeli chcesz dbac o jakosc wypowiedzi to chyba tez moglbys pokusic sie na opisanie jak ty to robisz bo chyba to ma na celu to forum

mysle iz takie przedstawianie informacji - teoria + opis wlasnych zabiegów bylby o wiele korzystniejszy niz zwykle przepychanki slowne.
A tak nawiasem mówiac to czytajac post Pana Wlodka i Bartka ciezko znalesc informacje sprzeczne, gdyz ten pierwszy pisze iz nie nalezy roslin okrywac (owijac szczelnie, zaciemniac -tak zrozumialem), a ten drugi pisze iz nie trzyma ich w pelnym sloncu co nie oznacza iz chowa je do piwnic czy tez innych ciemnych pomieszczen (pelne slonce+ lekki wiatr i geba spalona nawet przy -5C - tak to zrozumialem).
Reasumujac kazdy doswiadczony hodowca ma juz wypracowane swoje metody ochrony dla swych roslin, którymi móglby podzielic sie z poczatkujacymi na tym forum za co z góry serdecznie dziekujemy. Napewno kazdy poczatkujacy wyciagnie jakas korzysc z takich informacji a pózniej sam bedzie wdrazal je do swojej hodowli.
Tak dla uzupelnienia w dziale "Poradnik Bonsai" opisany jest proces zabezpieczania na okres spoczynku - zimowania Prosilbym o porównanie tresci tam zawartych z trescia postu Bartka i o korekte jesli te informacje sa bledne.
Pozdrawiam Piotr
Pozdrawiam Piotr