• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pinus sylvestris
#17
Panowie, opanujmy emocje i skierujmy dyskusję na meritum, bo momentami tonie to meritum w knajpianych oparach, a dyskutanci są po paru głębszych. Rzeczywiście sosenka Maćka nie jest klinicznym przykładem kanonów i szczegółowych zasad japońskiego bonsai. Ale czy w 100%. Czy takie drzewa nie występują w naturze? Czy sosna ta nie opowiada dramatycznej historii swych zmagań z przeciwnościami natury? Fakt, trudno przypisać ją do określonego stylu bonsai, chociaż bardziej doświadczeni koledzy nie będą mieli z tym jakiegoś wielkiego problemu, myslę. Mariusz, Twoje argumenty, niespecjalnie mnie przekonują. Gdyby brać je bezkrytycznie pod uwagę, to nasze krzaki, powinny tworzyć dragons army, a miast Naki zaczytywać się powinniśmy w chińskich podaniach i legendach. Wszak to Chiny są ojczyzną miniaturowych drzew utrzymywanych w płaskich pojemnikach. Czy z tego powodu japońskich mistrzów, którzy chińskiego pensai, zaadaptowali do japońskiego postrzegania natury, mamy uważać za profanów. Upływ czasu tworzy historię, a z historii wynika, że podstawą istnienia tego świata jest ewolucja, czyli rozwój poprzez wprowadzanie zmian i doskonalenie i utrwalanie nowych osiągnięć.
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości