witaj
bardzo ciekawa , choć na obecną chwilę wygląda trochę jak nieudolne tanuki ( bez obrazy ) . masz może fotki z wcześniejszych lat żeby przybliżyć trochę jej historię.
Sebastian Żydek
fb <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai">https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaisabamiki.freehost.pl">http://bonsaisabamiki.freehost.pl</a><!-- m -->
Michał Malawski napisał(a):Zadaję sobie tylko pytanie dlaczego nikt nie pisze co mu się podoba konkretnie w takim materiale
Michu bo prawda jest taka, ze nie ma co komentować jak narazie. Wielki pniak i mała roślinka a na górze sterczący patyk. W tanuki powinno sie dobierać drewno z tego samego gatunku - i tu masz przykład, zobacz jak wygląda drewno w dolnej cześci a jak wygląda w tym obranym drugim pniu sosny.
Druga sprawa nie podoba mi się osobiście jak z przodu nie widać nic żywego a wszystko jest schowane za martwym kawalcem. Jak dla mnie to tu jest front
download/file.php?id=3930&mode=view
Oceń sam - czy podoba Ci się ten jałowiec z lewej na fotce ponizej - i czy wygląda naturalnie ?
http://www.ebonsai.pl/galerie/relacje/K ... G_2797.JPG
To tyle co widać na pierwszy rzut oka patrząc na zdjęcie.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
NO i to mi się podoba. Konstruktywna krytyka. Co do frontu to raczej nie ma opcji na zamianę w chwili obecnej . Poza tym w chwili obecnej jest widoczna część żywa rośliny od frontu. Jeżeli chodzi o twój wybór frontu to myślałem nad tym ale roślina za bardzo wychodziła przed doniczkę ale nie mówię nie bo wiele się może zmienić. Co do sterczącego patyka to będzie on przedmiotem obróbki jutro - mam nadzieję. Co do gatunku drzewa to martwe też jest z sosny. :mrgreen:
Tanuki to bardzo trudna sztuka. Tak jak wspominał poprzednik martwe powinno przeplatać się z linią życia w taki sposób by ciężko było poznać gdzie zaczyna się roślina a gdzie doczepione drzewo. Oczywiście to co pokazał Michał to srogi materiał na przyszłe tanuki bonsai wiec jeszcze dużo przed nami.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Miałem okazję widzieć malucha niedawno na żywo i powiem szczerze że bardzo ładnie się zlał z martwym.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Trochę cały czas męczy mnie donica pod to drzewo ale mam nadzieje coś jeszcze znajdę.
W jaki sposób zabezpieczasz martwe drewno przed gniciem.Chodzi mi o cześć która ma bezpośredni kontakt z glebą .
Krzysztof
Znać drogę to jedno,a podążać nią to całkiem co innego
dużo preparatu Jin.... i nie przelewać
gnicie martwego w kontakcie z glebą jest całkowicie naturalne, generalnie martwe drewno w starych bonsai kończy się tu gdzie zaczyna się ziemia. Smarując takie miejsce preparatem do jinów powodujesz tylko nienaturalny wygląd takiego miejsca. Proces gnicia martwego przy nasadzie pnia należy powstrzymywać dopiero wtedy gdy wymyka się spod kontroli. Wtedy należy dokładnie wyczyścić takie miejsce ze zgniłego drewna a następnie zabezpieczyć preparatem do jinów. Pozytywne rezultaty po wyczyszczeniu przynosi dodatkowo opalenie takiego miejsca palnikiem.
Drewno można też zabezpieczyć poprzez rozpuszczenie żywicy w terpentynie lub innym szybko wyparowującym rozpuszczalniku np nitro czy bezpieczniejszym spirytusie salicylowym. Zapobiegnie ona nasiąkaniu drewna wodą. Gdzieś już był opisany ten sposób.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Michale czy to martwe pod ziemią też smarujesz śmierdzielem?
Pozdrawiam
Rafał Ulfig
no teraz już nie ... ale wszystko co można jak najbardziej. Najmniejszego sensu nie miałoby ciągłe odgrzebywanie.
no teraz już nie ... ale wszystko co można jak najbardziej. Najmniejszego sensu nie miałoby ciągłe odgrzebywanie.
Nie miałoby sensu też dlatego że ciągle zabijałbyś mikoryzę która jest potrzebna sośnie.
Ja w przypadku sosen postępuje bardzo ostrożnie korzystając z fungicydów.
Wiesz dla mnie ważniejsze jest to żywe,nie to martwe.
Pozdrawiam
Rafał Ulfig
Jak najbardziej masz rację
Coroz lepszo panie Michale
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
super ! nie jestem zwolennikiem tanuki, ale to wyglada mega naturalnie
Pozdrawiam Tomek