• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jałowiec pospolity "green carpet" II
#1
Tak więc wczoraj zająłem się drugim jałowcem. Nie miałem na niego pomysłu bo była tylko jedna nieruszona gałąź a reszta w szkółce została podcięta i zostały same kikuty. Myślałem, że będzie tragedia ale chyba nie jest najgorzej. Są i elementy martwego nad którymi będę musiał popracować. Co mnie cieszy - drutowanie poszło trochę lepiej ;p. Nad układem gałęzi trzeba będzie pracować, forma mi nawet odpowiada.

Mam pytanie, na pierwszym zdjęciu widać, że jedna gałąź krzyżuje się z martwym. Może tak być czy muszę podnieść tą gałąź nad martwe? Z tego co kiedyś wyczytałem to gałęzie nie mogą się krzyżować prócz wyjątków do których ta roślina nie należy. Mam też wątpliwości do tej gałązki przy pniu po prawej stronie na dole. Za wskazówki i rady dziękuję.

Wymyśliłem coś takiego.


Załączone pliki Miniatury
                                   
  Odpowiedz
#2
Z racji, że jałowca formowałem do późnej nocy i byłem już trochę zmęczony, nie zrobiłem tego do końca tak jakbym chciał. W moich oczach rankiem wydawał mi się zbyt niski i nader szeroki, po prostu płaski. Dzisiaj podniosłem go trochę i delikatnie pozmieniałem układ gałęzi. Teraz to już go zostawiam i nic więcej nie robię. Wycierpiał się już dużo ze mną. Wielkich zmian nie ma jak widać.

Pozdrawiam serdecznie.


Załączone pliki Miniatury
           
  Odpowiedz
#3
Tego lata jałowiec bardzo się zmienił. Wiosną wyglądał tragicznie. Zdjąłem druty i nałożyłem nowe. Później jałowiec spadł z pieńka na którym stał łamiąc 2 gałęzie. Ostatnie zdjęcie to droga jaką aktualnie widzę dla niego. Jiny są do roboty i pewnie do skrócenia. Najniższa gałąź może wypadnie może nie. Jakie są wasze odczucia co do rośliny?

Pozdrawiam serdecznie.


Załączone pliki Miniatury
                   
  Odpowiedz
#4
Ogólnie rzecz biorąc to materiał kiepskiej klasy, o azalce się nie wypowiem. No ale każdy kiedyś zaczynał od takich więc nie ma co dyskutować.

Ostatnie zdjęcie było by ok, ale nie pokusiłeś się o wybranie ziemi i odkryciu nebari. Prawdopodobnie okazało by się gdybyś to zrobił, że pień ucieka Ci do tyłu, co wygląda nie efektownie. Spróbuj na wiosne odgrzebać troche korzeni i sprawdz w którą storne idzie pień na dole, bo ustawienie rosliny na ostatnim zdjęciu może okazac się złe.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#5
Hej
Bartek niestety musisz zacząć od mocnego odkrycia nebari. Tak jak napisał ci Przemek roślina ucieka.
Niestety przed tobą budowanie rośliny od początku i ja osobiście poszedł bym w tą stronę ...

   

Jak dla mnie podstawy w tej chwili to:
- lekka oddychająca mieszanka glebowa
- druty tylko na głównych grubych gałęziach
- min 2 lata spokoju
  Odpowiedz
#6
Hej,

Odkrywałem tylko tyle co widać na zdjęciu poniżej. W następnym roku mam zamiar przesadzić właśnie do dobrej mieszanki więc zobaczymy co jest w środku, sam jestem ciekaw.

Dziękuję bardzo za rady i za virta Michale. Jak widać mam problemy z tym "uciekaniem pnia do tyłu", bo prawie przy każdej mojej roślinie jest taka opinia. Będę próbował dalej wyciągając wnioski z Waszych rad i dzięki jeszcze raz za opinie.

Pozdrawiam.


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#7
A tak?

Zostawiam go już w spokoju.

Pozdrawiam serdecznie.


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#8
Jałowiec po przesadzeniu. Trochę za głęboko bo zmienił się kąt nasadzenia o 180 stopni i korzenie musiały się schować. Częściowo rozdrutowany, resztę później zdejmę. W tym sezonie dam mu odpocząć. Ma dużo pąków.

Pozdrawiam serdecznie.


Załączone pliki Miniatury
       
  Odpowiedz
#9
Tak trochę w stylu drzewa o nazwie "z" Pana Hansa Van Meera :-)
  Odpowiedz
#10
radpol napisał(a):Tak trochę w stylu drzewa o nazwie "z" Pana Hansa Van Meera :-)

Aż z ciekawości sprawdziłem, bo Hansa to pamiętałem głównie modrzewie i głóg. Co do formy to może i jakieś tam podobieństwo jest :roll: .
  Odpowiedz
#11
Cześć wszystkim,

Dzisiaj posiedziałem chwilę przy jałowcu. Trzeba będzie odchudzić zieleń i zrobić dużo drobnych chmurek. Na razie pozakładałem tylko dwa odciągi.

Pozdrawiam serdecznie Smile !


Załączone pliki Miniatury
       
  Odpowiedz
#12
Nooo tez wygląda śliczniutko ale donica wyjątkowo za duża - rozumie że to kwestia kilku sezonów i tego że roślina wypakowana była z dużej donicy.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#13
Tak Bolku, doniczkę akurat taką miałem pod ręką. Przejściowa przejściowa więc nawet nie patrzcie. Kąt zmienił się o 180 stopni a i w sporej doniczce rósł więc musi być troszkę głębiej przez jakiś czas. Smile
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości