dostałem ja w marcu tamtego roku , dziś wygląda tak, pewnie jeszcze dużo wody minie....
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Stan oliwki na dzień dzisiejszy, niestety słabe przyrosty zieleni w tym sezonie, co trochę mnie boli prze d zimą. Martwe jest wciąż w trakcie tworzenia, niestety nie jest to moja mocna strona. Wiosna podczas przesadzania planuje zmianę kąta nasadzenia.
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Witam
Jak dla mnie to przedobrzyłeś z martwym. Rzeźbienie i ten prześwit przez cały pień nie wygląda naturalnie. Na pewno roślinie pomoże rozwój zieleni a teraz to musisz o nią zadbać żeby rosła zdrowo.
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
Pewnie na dziś martwe do zieleni wygląda źle, donica może trochę mała, ale myślę że będzie lepiej postaram się o to. Oliwka rośnie dziwnie ciągle się jej uczę ma niesamowite przyrosty w dolnej części drzewa tam rośnie jak szalona . ale góra już słabiej, wycinam te dolne ale power i tak nie chce iść w gorę, powiem szczerze jestem trochę w kropce. Donisia pasuje mi kształtem i głębokością kolor cóż....
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
czesc Przemas :-) taką opcję też wciąż rozważam nawet ostatnio o tym z Radkiem rozmawiałem.
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Grześ, oliwka w naszych warunkach to trudny temat ale kogo jak kogo Ciebie chyba nie trzeba uczyć. Wiesz co robić. Jak dla mnie na ten czas daj ciut większą donicę, do maciupkiej zdążysz wrócić. Teraz musisz ją przezimować, na wiosnę nawozy, nawozy, światło, światło i będzie ok. Jak odbuduje się zielone będzie fajna roślinka. Teraz podoba mi się z przedostatniego zdjęcia, fajnie wyrzeźbiona a resztę dopracujesz jak będzie na to czas.
to zdjęcie przedstawia przód rośliny, rzeźbienie jest jeszcze bardzo niedoskonale
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
to zdjęcie przedstawia przód rośliny, rzeźbienie jest jeszcze bardzo niedoskonale
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Witam
Miałem chwilę i zrobiłem virta jak ja bym widział Twoją roślinę w przyszłości. Podobnie jak sugerował Przemek zrezygnowałbym z góry i budował zieleń z dolnych gałęzi.
Pozdrawiam i powodzenia z oliwką.
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
oliwka mnie przerasta, chyba podobnie jak ostatnio cała sztuka bonsai, rok miałem totalnie do d...y, pokazuje to bo porażki też trzeba pokazywać, w końcu trzeba się też pośmiać.
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
pojechałem na urlop i krzaki dostały po d..pie , chyba tesknily za dobrym traktowaniem: -(
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
No nie wątpie że jednak brakowało im Ciebie. Pozostaje Ci inne wyjście, nie jedziesz na urlop w przyszłym roku lub jedź zimą :wink: U mnie było tak samo jak w zeszłym roku pojechałem na 2tygodnie a teściowa się zajmowała krzakami.
Ps. W tym roku na urlop wyniosłem do sąsiadki i jak przyjechałem to się zdziwiłem. Moje krzaczory u mnie stoją na północno-zachoniej stronie a u sąsiadki na zachodnio-południowej i to był strzał w dychę. Stały tam 3 miesiące od czerwca (bo blok ocieplali) do sierpnia i przyrost i jakość krzaków potroiła się.
ha ha...szwagier, co roku było ok, w tym roku gorąco i lało, wychodzi że się ugotowały. W oliwce padła jedna strona, ficus w skorupie ok 60% liści czarnych, ledwo go odzyskałem, ale dalej kiepsko wygląda, rzadki jak włosy Kryszaka.
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Ha to nie tylko ja miałem taki problem - przedłużona o jeden dzień delegacja w sierpniu i po powrocie wszystkie rośliny "oklapnięte" - u klona przypaliło liście ale jakoś się uchował, ciekawe natomiast że jabłoń nie straciła żadnego liścia a wszystkie wisiały jak stare szmaty. Następnym razem wniosłem część roślin do domu na 2/3 dni i mimo dość suchego podłoża obyło się bez "oklapnięcia" - wniosek z tego że na dworze transpiracja jest bardziej intensywna, nawet bez uwzględniania działania słońca.
A jak dla mnie... wygląda lepiej, przynajmniej bardziej naturalnie. Wiem że to oliwka, ale jakoś w ogóle jestem przeciwnikiem stosowania martwego drewna. Wygląda to fajnie tylko w iglakach, ale też jeśli jest tego martwego względnie mało :wink:
oliwki w naturze często mają duzo martwego, kusi mnie kaskada? :-)
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Bolas napisał(a):No ja bym też teściową na sąsiadkę chętnie wymienił Wierze że to sąsiadka chciała ci dać do zrozumienia że tobą by się też tak zaopiekowała
Pewnie tak chciała tylko ja gapa może się nie domyśliłem :wink:
Ps. Sąsiadeczko ogień lalka.