Podrzucam zdjęcia brzózki którą dzisiaj formowałem. Materiał pozyskałem 2 lata temu z działki do znajomych, drzewko miała być ścięte ale udało mi się ja uratować :-).
Brzoza ma fajnie wybarwioną korę do tego w niektórych miejscach jest już popękana. Typowa prosty pień jak na brzozę przystało.
Jest to pierwsze formowanie. Starałem się ułożyć ją tak aby chociaż trochę przypominała brzózki które rosną w naturze.
Wiem że ten gatunek jest bardzo kapryśny i lubi odrzucać gałązką, ale chciałem spróbować może się uda.
Na wiosnę jak wszystko pójdzie po mojej myśli przesadzę ją do ceramicznej donicy.
Niestety nie posiadam zdjęcia po wykopkach.
Wysokość 95cm.
Jeżeli ktoś ma chwile to proszę o opinie
Może 2 dolne gałęzie trochę bardziej w dół przegiąć tak by sprawiały wrażenie starych i ciężkich. Ogólnie drzewko super popracuj nad nebari. Może doszczepić z innej brzózki tutaj masz pokazane jak to zrobić: http://www.bonsai4me.com/Advanced.html
formowanie przyjemna, oddaje charakter brzozy, tylko ten dolny odcinek pnia - trochę długi, ale cóż taka roślina.
co do odginania tych dwóch gałęzi w dół, uważam że niekoniecznie. raczej starałbym się pokazać młodą roślinę, radosną, w jasnej okrągłej doniczce, z gałązkami do góry. nie zawsze bonsai to stare smutne drzewo.
Odnośnie nebari to jest nie najgorzej :-) i chyba nie będzie trzeba szczepić. Niestety nie widać tego na zdjęciach. Co do gałęzi to można zrobić odciąg na te dwie gałązki. Próbowałem ale wydaje mi się że drzewko straciło wtedy dysproporcje. Ewentualnie tą prawą gałązke można by w połowie wygiąć bardziej w dół.
Sprawa do przemyślenia :-)
A mi się wydaje że ten dolny odcinek nie jest aż taki zły. Przed formowaniem dobrze przypatrzyłem się brzozom za oknem i u większości pierwsze gałęzie wyrastają dość wysoko
No niestety ale nie da się wszystkich szczegółów oddać na zdjęciu, no chyba że ktoś ma odpowiednie warunki do robienia fotek u mnie niestety jest z tym problem. Drzewka kręce i robie zdjęcia w ciemnym warsztacie, mam za słabe oświetlenie. Na żywca wygląda dużo lepiej
Zdjęcie jest zrobione od góry ciężko wywnioskować wysokość od podstawy do pierwszych gałęzi. Osobiście uważam że roślina jest za wysoka. Ale poćwiczyć można może coś w przyszłościowego z tego będzie. Brzoza może wypuścić jakieś gałęzie z pnia więc tylko się modlić by były jak najniżej.
Po roku brzózka wygląda trochę inaczej. Postanowiłem, skrócić ją o ok 20cm. Wysokość drzewka w tym momencie to 80cm. Dla porównania na ostatnim zdjęciu jest z buteleczką piwka :-) O nebari nie musze się martwić ponieważ jest bardzo solidne. Pęknięcia w kilku miejscach jeszcze bardziej się uwydatniły. Dalej będę ją zagęszczał i w przyszłym roku planuje przesiadkę do ceramicznej donicy.
moim zdaniem zbyt mocno zarysowana korona (nazbyt ostro) z tego powodu wygląda nieco nie naturalnie , poza tym materiał dość słaby i zbyt szybko chciałeś uzyskać efekt . Sorki za taką opinię , ale to jedynie moje bardzo subiektywne odczucie :wink:
Przed tym materiałem jeszcze spora droga. Początki fajne ale tak jak pisze Jacek korona nijak pasuje do tego drzewa. To nie choinka żeby robić na niej szpic. Oczywiście życzę powodzenia z brzózką.
Materiał jak dla mnie nie jest słaby, wykopałem go z ogródka znajomych. Drzewko i tak miało iść na opał.
Wierzchołek lekko skorygowałem, popełniłem błąd przy formowaniu. Powinienem wszystkie gałązki skierować w górę a dopiero w połowie długości puścić w dół.
W następnym sezonie postaram się mocno zagęścić koronę przez co wygląd całego drzewa powinien się troche zbalansować bo w tym momencie rzeczywiści w górze jest łyso.
Witam
Jeśli mogę wyrazić swoje zdanie to materiał nie jest słaby, ale brzoza jest specyficznym drzewem. Twoje formowanie całkowicie odbiega od charakteru brzóz w naturze. Na załączonym zdjęciu zaznaczyłem to co mnie najbardziej razi (na czerowno): główne konary są nienaturalnie wygięte do środka korony a drobne gałęzie gięte w zygzaki. Na niebiesko pokazałem jaki byłby zbliżony układ takich gałęzi w naturze. Jest też jeden duży feler w tej roślinie: najniższy konar wyrasta z tyłu.
Musisz to jeszcze raz przemyśleć.
Powodzenia w dalszej pracy.
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
Bolas napisał(a):Brzoza może wypuścić jakieś gałęzie z pnia więc tylko się modlić by były jak najniżej.
Kolega Bolas co post, to inne zdanie. Jak ja pytałem jakiś miesiąc temu co zrobić żeby brzoza wypuściła nisko nowe gałęzie, to mi napisał po co? Przecież w brzozie chodzi o piękną korę, a jak gałęzie będą nisko to wszystko zasłonią
Co do drzewka, to zgadzam się z poprzednikiem, że te gałęzie jakoś dziwnie poskręcane. Wygląda bardzo nienaturalnie. Taka jakaś "skurczona" w sobie, jakby była chora. Brzozy pomimo iż te gałęzie opadają, to jednak są rozłorzyste. Oglądając bonsai czasem widzę właśnie przesadę w naśladowaniu natury. Sam mam brzozę i nie mam zamiaru jej wyginać tak gałązek. Znalazłem w sieci taką fotkę. Zobacz, może cię natchnie i okaże się, że można inaczej i też jest fajnie .
Odnośnie tych dwóch konarów zaznaczonych przez Ciebie czerwoną krechą, będą na pewno skrócone i znikną te dwa nie do końca naturalne wygięcia. Zostawiłem sobie te gałązki, ponieważ brzoza jest bardzo kapryśna i nie do końca toleruje drutowanie. Musze w tej kwestii zaczekać do wiosny, gdy, któraś gałązka padnie zastąpię ją inną. Co do tych cienkich nie będe ich poprawiał, nie wszystkie gałęzie muszą zwisać prosto w dół. Przykład pięknej brzozy z wystawy z NOELANDERS TROPHY 2011. Nie chciałem, aby drzewko było bardzo szerokie. Pień nie jest aż tak bardzo gruby, dlatego maksymalnie zbliżyłem gałęzie do środka. Oczywiście jest kilka rzeczy do poprawy i postaram się je przy okazji skorygować.
Arturze:
Wybrałem ten sposób formowania brzozy, ponieważ bardziej mi się podoba. Prędzej czy później gałązki powinny być skierowane w dół, ponieważ tak rosną naturalnie brzozy. Gałązki są bardzo elastyczne, przez co pod wpływem dużej ilości zieleni opadają w dół. Drugi powód to miejsce wyrastania pierwszych konarów patrz 3/5 wysokości drzewka. Poprzez długie zwisające gałązki optycznie zakryłem ten długi odcinek pnia i nie rzuca się aż tak bardzo w oczy. Tak mi się przynajmniej wydaje :-)
Brzózka, może nie jest to super materiał, ma sporo wad, ale mam do niej duży sentyment. To moje 1 yamadori i może kiedyś coś z niej będzie :-) Po 4 sezonach od wykopania przesadziłem ją do plastikowej, płaskiej donicy. W tym roku chciałbym mocno zagęścić wierzchołek.
.