Mam pytanie odnośnie przycinania gałęzi, akurat w tym przypadku chodzi mi o sosnę. Na załączonym rysunku widać w czym rzecz. Gałęzie często wyrastają po cztery na jednej wysokości. Po obcięciu trzech zostają takie "końcówki". Czy coś się z nimi robi, czy już zostaną, bo nie wygląda to zbyt ładnie.
Piąta gałąź rośnie do góry. To głównie dylemat yamadori i sosen ze zwykłych szkółek. Dlatego bardzo ważne przy przygotowywaniu bonsai jest cięcie świec przyrostów i wybór pąków. Trochę zagmatwane ale na warsztatach bardzo łatwo to wytłumaczyć gorzej z wprowadzeniem do rośliny. W tych miejscach powstają nienaturalne zgrubienia. Jestem za tym by ostrożnie wyciąć końcówki w całości. Ale trzeba uważać bo możesz zrobić to w ten sposób że 5 gałąź obumrze.