• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Witam, proszę o pomoc; gatunek i ratunek :)
#1
Witam,

Udało mi się ostatnio z pracy uratować bonsai, które było skazane na wyrzucenie na śmieci

Chciałbym się dowiedzieć jaki jest to gatunek i jak ratować (jeśli jeszcze się da)

Przyniosłem bez liści ale pojawiają się nowe więc może coś z tego będzie Smile

http://imageshack.us/photo/my-images/69 ... 92141.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/25 ... 92150.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/51 ... 92201.jpg/

Pozdrawiam, Kamil
  Odpowiedz
#2
Witam. To drzewko to Wiąz drobnolistny
Myślę że będzie żył - widać nowe listki. Musisz tylko zapewnić mu dobre warunki. Z tego co widzę stoi na parapecie okna - to bardzo dobrze. Trzeba mu zapewnić dużo światła. Nie polewaj zbyt obficie bo ma mało liści i w tym momencie nie potrzebuje dużo wody. Nie powinieneś go również narazie nawozić. Przy zapewnieniu odpowiednich warunków powinien odżyć.
Jak zacznie poprawnie się rozwijać (myślę ze za miesiąc) to powinieneś pomyśleć o jego przesadzeniu - bo nie bardzo widać podłoże ale wydaje mi się ze nie jest najlepsze.
  Odpowiedz
#3
podłoże nie jest najlepsze przyznaje

jeszcze jedno; mam zamiar go przesadzić ale czy ziemia to jakaś mieszanka?

http://www.drzewko-bonsai.pl/wiaz.html
zgodnie z tym? Smile
  Odpowiedz
#4
Czy to drzewko ma jakąś doniczkę czy jest w worku foliowym? Jeżeli chodzi o mieszanki glebowe to nie raz był poruszany ten temat. Ja polecam akadamę (ewentualnie z niewielką domieszką kiryu), ponieważ ma grudkowatą strukturę przez co korzenie mają lepsze warunki wzrostu oraz tlen jest lepiej dostarczany, dobrze chłonie wodę - kupić można na allegro lub w internetowych sklepach z akcesoriami do bonsai (technika przesadzania jest opisana niejednokrotnie na forach i w książkach).
  Odpowiedz
#5
Mam od wczoraj; jakoś trzeba było przynieść z pracy
Nie ma jeszcze doniczki, ale kupiłem właśnie dzisiaj Wink

Dziękuję za pomoc, i mam nadzieję że się uda uratować,

Kiedy wróci do siebie wrzucę zdjęcie roślinki Smile
  Odpowiedz
#6
W takim razie proponuję, abyś teraz włożył to drzewko tak jak jest z całą ziemią (bez wyczesywania i przycinania bryły korzeniowej) i dosypał jeszcze ziemi w celu wypełnienia doniczki i wg mnie lepiej zostawić drzewko tak do przyszłego sezonu bo teraz zanim odbije i nabierze sił (jeżeli w ogóle to nastąpi), aby znieść zabiegi na bryle korzeniowej to będzie środek sezonu wegetacyjnego (dobrze by było, aby jeszcze ktoś bardziej doświadczony się wypowiedział w tej kwestii)
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości