Grabik. A z ciekawości zapytam o plany na ten materiał?
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Dzięki za potwierdzenie. Planów na razie konkretniejszych nie mam - "ratowałem po prostu drzewko przed zniszczeniem. Na pewno będę chciał zredukować wysokość o połowę i budować koronę od zera, ale to raczej w przyszłym sezonie (jeżeli drzewko przeżyje) - nie chcę nadwyrężać jego kondycji.
temat raczej do działu podstawowego
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Liście na drzewie póki co się rozwijają, więc są szanse, że przeżyje.
Zastanawiam się czy pień nie jest za wysoki w stosunku do jego grubości (obecnie ma 48 cm wysokości i średnicę 3 cm) i czy nie zrobić odkładu powietrznego mniej więcej w połowie. Moje pytanie brzmi: czy mam rację co do jego wysokości i czy jeżeli drzewko nadal będzie się rozwijało to do kiedy najpóźniej można zrobić odkład i czy są szanse na to jeszcze w tym sezonie czy czekać do przyszłego (na forum wyczytałem żeby odkład robić kiedy pąki są nabrzmiałe, ktoś wspominał o terminach majowo-czerwcowych, a znowu Płochocki pisze kwiecień/maj)?
Za bardzo się niecierpliwisz,to że wypuścił liście nie znaczy że się przyjął.
Gałązki brzozy ucięte na wiosnę ,nawet w wazonie wypuszczą liście.
Bardziej mnie niepokoi to w czym rośnie,na zdjęciu wygląda to na dobrze zawibrowany beton.
Pozdrawiam
Rafał Ulfig