Nie chciałem aby ligustr i bukszpan przepadły w niepamięć dlatego przyczyniły się one do zapoczątkowania historii nowej rośliny. I ja zapragnąłem mieć fikusa chociaż wcześniej jakoś średnio mnie interesowały ze względu na te "fikuśne" listki.
Przesadziłem do dobrej mieszanki i przeprowadziłem pierwsze formowanie. Mech porastał dużą część korzeni i nebari więc trzeba było to oczyścić delikatnie szczoteczką. Zrobiłem porządek w korzeniach i część z nich została usunięta. Bardzo fajnie się usuwało starą ziemię i rozczesywało bryłę korzeniową, bez problemowo.
Nałożyłem druty i ułożyłem całość. Poniżej zdjęcia przed i po. Będę wdzięczny za wszelkie rady i sugestie :roll: .
Robert J. napisał(a):mnie również się podoba, jedyne co mnie drażni w tej roślinie to góra( za gęsta mi się wydaje). Bartek brałeś pod uwagę opcję bez najniższej gałęzi?
Bez nawet dwóch inajniższzych gałęzi bym powiedział.
Tak jak jest, jest SUPER. Te dwie najniższe gałęzie to smaczek, który wyróżnia Twojego z masy innych. bardzo przyszłościowa roślina.BTW Ficusy w naturze rosną bardzo szeroko... Pochwal się skąd materiał
ja w tym materiale czuję potencjał na fukinagashi :wink:
Sebastian Żydek
fb <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai">https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaisabamiki.freehost.pl">http://bonsaisabamiki.freehost.pl</a><!-- m -->
Robercie góra jest po prostu nie podzielona i nie ułożona, chcę ją jeszcze bardziej zagęścić żeby mieć większy wybór gałązek ale masz rację mogłem część zrobić już teraz. Z czasem coś się z tym podzieje. Brałem też pod uwagę opcję bez tej gałęzi i parę innych ale każda z opcji burzy równowagę rośliny. Poza tym taka wersja mnie osobiście bardziej intryguje.
Marcinie propozycja usunięcia dwóch najniższych gałęzi chyba nie trafiona.
Bartoszu materiał to marketowiec jak widać : P :roll: .
Sebastianie odważna propozycja jednak przy tych liściach pokazywać go pasowałoby jedynie w stanie bezlistnym a ja chcę się nim cieszyć najlepiej cały rok . Ciekawa propozycja lecz styl wiatrowy jest bardzo trudny i mógłbym sam posadzić się na minie. Wydaje mi się też, że są gatunki które bardziej się do tego nadają . Dziękuję jednak za propozycję.
Ostatnio w pierwszej lepszej, wolnej chwili zadrutowałem ficusa. Jak widać poniżej, jeszcze sporo do zrobienia. Roślina jednak brnie do przodu co mnie bardzo cieszy. Został zmieniony kąt nasadzenia. Roślina trochę nabrała równowagi i trochę straciła ze swojej "ślimakowatości".
tak na spokojnie a patrzę na niego jakiś czas, to zrobiłbym go ( niemój :-)) zupełnie inaczej, szkoda tej dolnej gałęzi z prawej strony , wydaje mi się że lepiej pasowala niż dolna lewa . mylę, że pierwsze formowanie you była dobra droga teraz wygląda iglasto:-) lecz ja się często mylę.
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Grzegorzu bardzo chętnie poznałbym Twój pomysł. Może jakiś prosty virt? Żadna gałąź nie została usunięta. Dolna gałąź z prawej strony to druga gałąź od dołu. Zmieniłem po prostu kąt nasadzenia rośliny dlatego wygląda jakby tej gałęzi nie było.
Na pewno nie jest to dla mnie forma ostateczna z której byłbym bardzo zadowolony, dlatego chętnie wysłucham rad. Być może czegoś nie dostrzegam.
fakt z tymi gałązkami:-) ale z oglądaniem fot w komórce tak jest:-( z virta nici nie mogę wskrzesić kompa do życia jest bardziej uparty niż Łazarz
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Aktualizacja. Wsadziłem fikusika do nowej bardziej płaskiej doniczki. Korzeń z prawej strony będzie stopniowo "doginany", żeby nie było widać tej dziury.
W tamtym roku fikus odrzucił jedną grubszą gałąź z lewej strony. Zrujnowało to totalnie równowagę a pochylenie w prawą stronę dodatkowo eksponowało ten mankament. Dlatego mogłem szczepić albo trochę roślinę podnieść. Jak widać zrobiłem to drugie. Taki mały kompromis.
Żebyście wiedzieli co z modrzewiem zrobiłem... hock:
2 lata, jak ten czas leci... Ledwo odgrzebałem temat ^^. Aktualnie fikus wygląda jak poniżej. Będę wdzięczny za wszystkie uwagi, które pomogłyby fikusowi stać się lepszym bonsai. Pozdrawiam wszystkich Kolegów serdecznie.