06-05-2013, 06:07 PM
Po tych wszystkich godzinach spędzonych na forum mam teraz manię i odwiedzam wszystkie szkółki, które mi się po drodze trafią i oglądam krzaczki.
Przedwczoraj w jednej ze szkółek zdecydowałam się kupić cztery iglaki - trzy świerczki (ok. 30-35 cm wys. bez doniczki) i jednego cyprysika (ok. 60 cm).
Wg etykietek ze szkółki (bo pan tam pracujący nie był zbyt rozmowny) są to świerki białe "Rainbow End" i cyprysik tępołuskowy "Tsatsumi".
Po przeczytaniu odpowiednich rozdziałów z książki p. Płochockiego i kilku innych dzieł, które udało mi się znaleźć, mam nieco wiedzy teoretycznej, niestety rozbieżnej.
Miałabym prośbę do Fachowców z forum o kilka podpowiedzi. Zawsze to lepiej podeprzeć się doświadczeniem i praktycznymi radami innych.
Chciałabym przesadzić drzewka do donic roboczych, dosyć dużych ale płytszych od tych, w których się obecnie znajdują. Mam też wstępną wizję jak je poprzycinać. Chodzi mi o to, w jakich terminach to najlepiej zrobić. Czy:
a) przesadzić je teraz, a koło października poprzycinać i nadać im nieco formy,
b) przesadzić we wrześniu i w październiku poprzycinać,
c) przesadzić we wrześniu i do wiosny dać im spokój,
d) przesadzić na wiosnę (tylko kiedy dokładnie?) i formować przyszłą jesienią.
Dodam, że nie chcę np. wsadzać świerczków do gruntu, aby "nabrały masy", bo potrzebne mi są właśnie takie maleńkie.
Będę ogromnie wdzięczna za wszelkie podpowiedzi.
Przedwczoraj w jednej ze szkółek zdecydowałam się kupić cztery iglaki - trzy świerczki (ok. 30-35 cm wys. bez doniczki) i jednego cyprysika (ok. 60 cm).
Wg etykietek ze szkółki (bo pan tam pracujący nie był zbyt rozmowny) są to świerki białe "Rainbow End" i cyprysik tępołuskowy "Tsatsumi".
Po przeczytaniu odpowiednich rozdziałów z książki p. Płochockiego i kilku innych dzieł, które udało mi się znaleźć, mam nieco wiedzy teoretycznej, niestety rozbieżnej.
Miałabym prośbę do Fachowców z forum o kilka podpowiedzi. Zawsze to lepiej podeprzeć się doświadczeniem i praktycznymi radami innych.
Chciałabym przesadzić drzewka do donic roboczych, dosyć dużych ale płytszych od tych, w których się obecnie znajdują. Mam też wstępną wizję jak je poprzycinać. Chodzi mi o to, w jakich terminach to najlepiej zrobić. Czy:
a) przesadzić je teraz, a koło października poprzycinać i nadać im nieco formy,
b) przesadzić we wrześniu i w październiku poprzycinać,
c) przesadzić we wrześniu i do wiosny dać im spokój,
d) przesadzić na wiosnę (tylko kiedy dokładnie?) i formować przyszłą jesienią.
Dodam, że nie chcę np. wsadzać świerczków do gruntu, aby "nabrały masy", bo potrzebne mi są właśnie takie maleńkie.
Będę ogromnie wdzięczna za wszelkie podpowiedzi.