[RafiW]

Witam
Dzisiaj chciałbym przedstawić Wam krótką historię mojej kolejne rośliny, z którą działam od 2 lat. Pęcherznicę kalinolistną 'Luteus' (Physocarpus opulifolius 'Luteus') pozyskałem z ogrodu mojej znajomej. Trafił się mały remont i zgoda na jej wykopanie. Budowa nebari zawsze mi się bardzo podobała i widziałem w tej roślinie duży potencjał ponieważ nie wygląda tak jak większość krzewów tego gatunku czyli wiele pędów wyrastających prosto z gruntu. Dodatkowo dużym walorem tego gatunku jest łuszcząca się kora, jasne i ciemne naprzemienne warstwy.
Roślina po pozyskaniu kwietniu 2014. Zostawiłem dużo gałęzi aby w przyszłości zrobić selekcje.
   
Pierwszy rok to swobodny wzrost z minimalnymi cięciami najdłuższych pędów.
   
Po pierwszym sezonie roślina mocno się zagęściła i było można zrobić pierwszą selekcję pędów.
   
Wiosną 2013 r. wyglądała tak. Z perspektywy czasu widzę, że chyba trochę za dużo zostało wycięte z lewej strony i teraz będzie potrzeba więcej czasu aby odbudować tam zieleń..
   
Całe lato to tylko karmienie i podlewanie z minimalnymi pracami na pędach.
   
Obecnie po zrzuceniu liści roślina wygląda tak, wysokość 75 cm, szerokość 70 cm, szerokość nebari 17cm.
   
Kąt nasadzenia będzie zbliżony do tego na ostatnim zdjęciu. Plany na przyszłość to kolejna selekcja pędów, prawy przewodnik muszę obniżyć w stosunku do lewego, oraz trochę pracy na martwym żeby zmniejszyć pozostałości po usuniętych pędach. Czeka mnie przesadzenie rośliny na wiosnę do mniejszego pojemnika i dalsza praca nad ramifikacją gałęzi. Pewnie jak dobrze pójdzie to 2016 r. będzie można wsadzać do jakiejś docelowej doniczki.
Pozdrawiam

[peper50]

Myślę, że za dużo masz pni na tą chwilę. ja bym wybrał np. dwa i z tego prowadził reszte. Fajny materiał i ciekawa roślina.

Pozdrawiam.

[RafiW]

Witam
Bartek fajnie byłoby takie coś zrobić. Niestety trzeba wziąć pod uwagę specyfikę gatunku, pień który zostawiłeś z tej strony jest goły i nie ma szans żeby cokolwiek tam wyrosło. Nie ma szans też na taką ramifikację jak narysowałeś. Ten gatunek tak nie rośnie. Standardowo ma długie pędy praktycznie bez rozgałęzień, aby je uzyskać trzeba się gimnastykować. Dodatkowo drutowanie nie wchodzi w grę ponieważ gałęzie są kruche i przez większość sezonu zielone, drewnieją dopiero jesienią. Nie zrobimy z pęcherznicy graba. (ciekawy przykład bonsai z tego gatunku ma Pavel Slovak, który ma taką miotłę z prostymi pędami w każdą stronę - znajdziesz w google)

Pozdrawiam

[wog]

czesc. podoba mi się tak jak wygląda teraz, ciekawa roślina i duże wyzwanie, ten gatunek ma dość spore liście, ale widzę że w pojemniku nie wygląda to źle :-)

[peper50]

Witam
Niestety trzeba wziąć pod uwagę specyfikę gatunku, pień który zostawiłeś z tej strony jest goły i nie ma szans żeby cokolwiek tam wyrosło. Nie ma szans też na taką ramifikację jak narysowałeś. Ten gatunek tak nie rośnie.

Z pewnością masz rację Rafale. Nie znam tej rośliny wogole dlatego mnie zaciekawiła. Ten virt to tylko szybki przykład, wybrałem akurat te dwa pnie bez namysłu, chodziło o samą ideę.

Pewnie rośnie podobnie jak kalina?

Pozdrawiam.

[RafiW]

Witam
Patrząc na ostatnie wpisy na forum można mieć wrażenie, że robimy głównie fikusy . Żeby trochę urozmaicić odświeżam temat pęcherznicy. W tym roku działałem nad dalszym zagęszczeniem pędów i rzeźbiłem trochę w martwym drewnie. Roślina jak zwykle najbardziej podoba mi się w jesiennej szacie.
   
A po zrzuceniu liści wygląda tak.
   
W przyszłym roku przesadzenie do tego samego pojemnika ale już z ustawieniem pod odpowiednim kątem. Nie śpieszę się z doniczką docelową bo roślina wymaga dużo wody a nie chcę ograniczać jeszcze jej wzrostu.
Pozdrawiam

[Bolas]

Super się zapowiada.

[sabamiki]

zawsze możesz zapodac jakąś większa przejściową bonsaiówkę , zawsze będzie to lepiej wyglądać na fotach i w ogrodzie niż w takim "wiadrze" . fajna ta roslinka , gatunek dla mnie to wielka niewiadoma ale swietnie wygląda bez lisci , taka naturalna w swojej formie. pozdr

[Robert J.]

Bez liści to jak "brzoza", mnie się bardzo podoba taka forma

[RafiW]

Dzięki za słowa krytyki . Pęcherznica musi być pokazywana bez liści bo są one duże i roślina nie wygląda najlepiej w ulistnieniu. Za to bez prezentuje się dobrze i fajnie widać zagęszczenie pędów. Co do doniczki to mam już coś zakupione pod tą roślinę ale decyzję podejmę przy przesadzaniu.
Pozdrawiam

[piotr]

Piękną masz roślinę.Gratuluję

[mariuszek_83]

och ech i ach...towarzystwo wazeliniarstwa... :lol:

[pawulonjaman]

Mariuszek fajnie że jesteś, napisz coś jeszcze...

[Michał Malawski]

och ech i ach...towarzystwo wazeliniarstwa... :lol:

Gwarantuje to samo jak wstawisz coś ładnego na forum

[mariuszek_83]

och ech i ach...towarzystwo wazeliniarstwa... :lol:

Gwarantuje to samo jak wstawisz coś ładnego na forum

Ja też życzę wszystkiego najlepszego, wesołych świąt, mnóstwo prezentów, szczęśliwego Nowego Roku i aby każdy bonsaista dostał po jednym narzędziu..

[wog]

Ty to taki trochę złośliwy jesteś?

[RafiW]

Witam
Czuję się wywołany do tablicy więc zaktualizuję temat.
W tym roku pęcherznica została przesadzona do mniejszej, roboczej donicy. Rosła swobodnie a cięcia ograniczone były do minimum (dzięki temu zakwitła).
W maju wyglądała tak:
   
A obecnie tak:
   
Zaczynają się uwypuklać linie życia, ale też niestety 2 ważne gałązki z lewej strony wypadły.

Co do wpisu Mariusza to muszę odpowiedzieć, że nigdy nie oczekuję od nikogo miłego słowa (choć miło usłyszeć, że komuś podoba się to co robię). Bardziej cenie konstruktywną krytykę, z którą można podyskutować i spojrzeć na roślinę "innymi oczami". Często pozwala to wybrać odpowiednią drogę rozwoju dla rośliny. Inną moją motywacją jest to aby forum żyło i nowi adepci mogli zobaczyć jak można prowadzić roślinę, jak wybrać materiał i co można z niego osiągnąć (mimo że nie jestem i nie czuję się omnibusem w dziedzinie bonsai i cały czas się uczę, a moje rośliny nie są z najwyższych półek).
Pozdrawiam

[piotr]

Pomimo tego że nasze hobby jest takie wyjątkowe i jest nas garstka,to wiele nieuprzejmości jest wśród nas.Cieszmy się tym co mamy,bo wielką radość sprawia tworzenie bonsai.To tak na przemyślenie noworoczne.
Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok.

[tomwoski]

Popieram cię w stu procentach. Starajmy się zrozumieć też tych co zaczynają lub niedawno zaczęli każdy z nas kiedyś był mniej lub bardziej jak oni. Również życzę wszystkim bonsaistom zarówno bardziej jak i mniej doświadczonym Szczęśliwego Nowego Roku!

[RafiW]

Witam
Pęcherznica w końcu doczekała się ceramicznej doniczki. Raczej przejściowa ale jakiś krok do przodu jest. Budzi się do życia ale część drobnych gałązek nie przeżyła zimy.
   
Pozdrawiam